Ksiazki Tolkiena czytałem bardzo dawno temu i zdecydowanie zrobiły na mnie dużo większe wrażenie niz saga sapkowskiego.
„Saga księżycowa.
Dobra amerykańska sensacja w szybkim tempie.
Żadna szanująca się kobieta w Basilice nie oddałaby swojej córki do domu Rasy, gdyby mieszkał w nim czternastoletni chłopiec – zwłaszcza iż Nafai w wi...