Sam Morten nie jest tak bardzo istotną postacią.
Według mnie książką,która naprawdę splugawiła tę planetę jest "Sto dwadzieścia dni Sodomy" Francoisa de Sade.Sięgnełam po tę ksiażkę z czystej ciekawo...
Rozumiem, że nie jest to łatwe i przyjemne, aby KTOŚ wyłożył kilka tyś zł na druk książki, a Pan - jak się domyślam - nie pisze wierszy, które na siłę...
O Chucku Norrisie jest sto kawałów...wkleję dziesięc ;) 1.
Może nie jest to dom najstraszniejszy, bo tu nie ma się czego bać, czy najśmieszniejszy, choć gwaru, hałasu w nim mnóstwo, czy najciekawszy też nie wi...
Pierwsze sześć to przepisany jakiś chyba podręcznik motywacyjny i to Wam daruję.
Baran jest uparty jak osioł, a w dodatku sam się nie myje i innym też nie da się umyć.
– Dajcie mu się napić – rozkazał po chwili ten sam głos.
Sto lat temu książę Maerkon Ciemny zabił żonę i nowo narodzonego syna, żeby uczynić swym następcą bękarta własnej siostry.
. – Będzie miał dość czasu na cioteczki, partnerki i cały ten kram, kiedy sam zacznie o tym myśleć