@przemku uważam tak samo, choć myślałam, że po wakacjach będzie tu nieco ciszej.
Środek miasta, pełno ludzi, a ja biegnę sam za sobą.
Gałęzie jodeł i świerków uginały się pod jego ciężarem aż do samej ziemi.
Ale Nafai podsłuchał dość rozmów dorosłych, by wiedzieć, że ojciec rozmawiał w ten sposób z każdym z wyjątkiem samej Rasy.