Po lekturze książki byłam podjarana jak kościół w Norwegii, już następnego dnia chciałam ekranizację oglądać, a skończyło się na tym, że w zasadzie ty...
A ostatnio "essential killing" mimo jego wielkiego szumu medialnego, i mojego związanego z tym wielkiego nastawienia okazał sie beznadziejny jako cało...