Przemku, też czytałam Twoją recenzję, ale...hm, czekałam, aż zostaną skomentowane poprzednie czekające w kolejce ;) Skoro jednak już dziewczyny magluj...
Ale biblioteka z której ja korzystam (jedyna w mojej wiejskiej gminie) ma księgozbiór... no niespecjalnie bogaty, np. nie ma w niej ANI JEDNEJ książki...
Nie wiem, albo nie czytacie recenzji po napisaniu i nie poprawiacie jej, albo nie chce wam się zaglądać do słownika synonimów.