"Księga bez tytułu" Anonima :) i jeszcze "Szatanarchistorygenialkoholimpijski eliksir albo Wunschpunsch" Michaela Ende :)
Oczywiście - niezliczoną ilość razy :) "Nie kończąca się opowieść" Michael Ende
Michael Ende - ,,Nie kończąca się historia"
Ta ostatnia Carrie miała dosyć pozytywne opinie ale nie widziałem i w sumie odpuszczę, a Ender faktycznie lepiej nie mówić.
Schluß, ende aus!
dziś "Password" Mirjam Mous, a niedawno przyszedł stosik: "Restart" Amy Tintera, "Aplikacja" Lauren Miller, "Plaga Samobójców" Suzanne Young, "Ender" ...
Ale ja podobno mam "dziwne skojarzenia", więc temat zamknięty, Schluß, ende aus!