Czytając Café Museum, pragnąłem natychmiast zjeść te wszystkie opisane ze znawstwem i miłością potrawy, zaraz potem wypić wszystko, czego picie jest t...
Zuza jednak nigdy mu się nie poddała, nawet jak ją przycisnął do ziemi, trzymając mocno za kark, ta nadal furczała.
. – Czytałem – odparł pułkownik, patrząc w moją stronę. – Wierz mi, że takie prawo istnieje, tylko ty go nie znasz, bo zna je może kilkadziesiąt osób ...