Więc się upijam od rana I zawsze z pełnego dzbana Do nocy wciąż muszę pić; Za każdym kielichem wina Piękniejszym staje się świat, I urok młodzieńczych...
Każda próba „połączenia” stawała się dla Crane’a istnym Dantejskim Inferno, gdzie miejsce diabłów zajął nieprzedestylowany ból, niczym igła do lobotom...
Recenzja to recenzja, a jak ktoś nie wie jak ją pisać niech zasięgnie rad agaci, są naprawdę mądre.