O, szpilki też mogą się przydać.
Dlatego Zbyszek nie zaproponuje mi upicia się do nieprzytomności, a Baśka nie powie mi bym zamieniła trampki na szpilki.
Pod zatroskaną miną starała się ukryć samozadowolenie, co nie było wcale takie proste, bo była cholernie dumna z teatrzyku, który właśnie odstawiła.
Smutny fakt, że z biegiem lat świat nie staje się ani trochę lepszy. Sądzę, że nie powinno się pisać tekstów dla innego wykonawcy.
w tym momencie pomyslalam o kroplach deszczu bombardujacych moj fejs...o tych tonach tapety splywajacych z mojej twarzy niczem Niagara albo albo fala ...
I staram się raczej nie oglądać za wiele.
Staram się nie powielać częstego, w schematu w seriach młodzieżowych, w których bohaterowie przez kilkanaście tomów zmagają się z konkretnym antagonis...