. – Może coś powie stary Salmann
Akurat „Łąkę…” jako jedna z pierwszych przeczytała też Pani Monika Szwaja, współwłaścicielka Wydawnictwa SOL, i myślę, że jej opinia była właśnie taka...
W szary i ponury dzień na nic nie miałam ochoty.
Na dwór starej, dobrej Maeve, Najwyższej Królowej Mucky-Muck w Tarze.
Chyba będę piła – wymyśliłam na poczekaniu i udałam, że wyrzucam jedną z chusteczek do kosza.
Stałe towarzystwo Mebbekewa byłoby po prostu nieuniknioną ceną za mieszkanie w przybytku bogów.
Jedną postawił przed swoim gościem. - Tak, ale tym razem sprawa wygląda poważnie, powiedział bym nawet, bardzo poważnie – Jones wychylił tonik jednym...
Mapa, jedna z tych niemożliwych do złożenia, twierdziła, że najbliższa miejscowość znajduje się o szerokość kciuka na północny wschód.
Jedna z luf karabinu znajdowała się na wyciągnięcie ręki od mojej głowy.