W rezydencji Wyobraźni setki labiryntowych korytarzy.
Cmentarz, niemal opustoszały o tej porze dnia, był cichym azylem starej dzielnicy miasta.
. – Może coś powie stary Salmann
Crane czuł się niczym system komputera zaatakowany jednocześnie przez setki wirusów typu „Trojan”.