Cmentarz, niemal opustoszały o tej porze dnia, był cichym azylem starej dzielnicy miasta.
Dziewczyna o kruczoczarnych włosach pochylała się nad grobem.
Dziewczyna o kruczoczarnych włosach pochylała się nad grobem.
Dziewczyna o kruczoczarnych włosach pochylała się nad grobem.
Dziewczyna o kruczoczarnych włosach pochylała się nad grobem.
Dziewczyna o kruczoczarnych włosach pochylała się nad grobem.
Dziewczyna o kruczoczarnych włosach pochylała się nad grobem.
Dziewczyna o kruczoczarnych włosach pochylała się nad grobem.
Dziewczyna o kruczoczarnych włosach pochylała się nad grobem.
Dziewczyna o kruczoczarnych włosach pochylała się nad grobem.
Dziewczyna o kruczoczarnych włosach pochylała się nad grobem.
Dziewczyna o kruczoczarnych włosach pochylała się nad grobem.
Dziewczyna o kruczoczarnych włosach pochylała się nad grobem.
Dziewczyna o kruczoczarnych włosach pochylała się nad grobem.