Zdecydowanie nie dla mnie, zdecydowana strata czasu (dla mnie ;] ) I to jedyny w zasadzie taki mój przypadek.
Nie będzie publiczności, nie będzie nikt się oburzał, to troll straci zainteresowanie.
Kiedy zaś sięgam po lekturę dla przyjemności, wyznaję zasadę, że nie mam co się przygnębiać i męczyć.