Jak chodzisz do pracy, to pół biedy.
Wiedźmin zsiadł ze strusia i szedł już w stronę sterty popiołu.
Trochę nabierało mi się zdobyczy książkowych :) : Styczeń : Jiri Stefl Morderca dusz Grażyna Woysznis-Terlikowska Rabarbarek Malwina Szczepko...
Znałam go już trzy lata i mogłam spodziewać się różnych odruchów z jego strony.
Czy mógłby mnie pan redaktor delikatnie wspomóc i… pożyczyć, tylko na kilka dni, siedem złociszy?
Po napisaniu kilku stron należało dla porządku nadać konspektowi choćby tytuł roboczy.