@LetMeRead, teraz jest Twoja szansa, wystarczy Staremu powiedzieć "ciao", spakować Lucka i do Pyrzowic, czy Niemodlina.
Jeśli mam zaznaczone, że przeczytałam książkę, dawno, w starym tłumaczeniu nie mogę już z tym nic zrobić.
Z psem jest też o tyle łatwiej, że jednak niewielka szansa, żeby pies przeżył Ciebie, więc tylko Ty cierpisz jak odejdzie, ale on(a) nie zostanie sama...