Całą zabawę podzielimy na dwa etapy.
Z jednym trudnym kleszczem poszliśmy do weterynarza, dwa domy dalej.
Z ich wykrzywionych, szeroko otwartych ust wyrywały się okrzyki zniecierpliwienia i niepohamowanej żądzy wrażeń.
Każdy może wskazać na młodzieńca, który mierzy prawie dwa metry, lecz nie ma jeszcze zarostu, i powiedzieć: „Ten chłopiec myśli teraz o seksie”, i zwy...