😅 Dziś mam dla Państwa dwie pozycje o Australii, ale tym razem o takiej NIEGRZECZNEJ Australii.
Książka o historii Polski lub z historią naszego kraju w tle. 14.
Jedna z wielu.
Nie znajdowaliśmy śladów walki ani porzuconego ekwipunku, nawet jednej zamarzniętej kropli krwi czy pozostawionej w śniegu łuski.
Anna Szepielak: :) Ponieważ sądzę, że moje teksty to taki zaścianek literatury.
Co oczywiście nie oznacza, że nie będę czytała kolejnych takich, w końcu nikt nie powiedział, że ma być tylko po jednej, prawda?
Żadna z nich nie kryła zaskoczenia na widok zmian, jakim przestrzeń treningowa uległa w ciągu nocy.
O ile Nafai wiedział, rozpadlina była taka głęboka, że światło słoneczne nigdy nie docierało do lustra wody jeziora w Basilice.
Taka moja wada ;) Ostatnimi czasy, gdy wywoływałam sobie zdjęcia do ramki, przez pomyłkę wywołałam 8 zdjęć, a nie 7.
Nawet zirytowany, nadal był cholernie przystojny, taką urodą, której kobiety pożądały, a mężczyźni zazdrościli.
Przekraczanie granic od dzieciństwa stanowiło mą ulubioną rozrywkę, a myśl o ich istnieniu jedno z najczęściej przywoływanych przekleństw.