Spodobał mi się sposób w jaki nasze ciała, przecież całkiem wtedy obce sobie, bujały się wspólnie w rytm jamajskich dźwięków.
– zapytał lustrując pielęgniarkę błagalną mimiką twarzy
. – Twoja spluwa wszystko mi spieprzy.
Masz jednak twarz swojej matki.
Często wspominam, jak miałam sześć lat i nie wiedziałam, jakiego lizaka sobie kupić.