Brama zatrzasnęła się za nami z wielkim łoskotem, a hałas ten miał w sobie coś złowieszczego.
A może to właśnie bycie tym "prawdziwym" krytykiem zamyka przed nami bramy marzeń, a tym samym dzieciństwa?
"A może to właśnie bycie tym "prawdziwym" krytykiem zamyka przed nami bramy marzeń, a tym samym dzieciństwa?"
Niezwłocznie wykonałem polecenie i już po chwili obaj kierowaliśmy się w stronę bram miasta. - Uważaj czy nikt nas nie śledzi - powiedział Wiedźmin, k...
Wstałam gwałtownie z fotela, budząc przy tym Sami.