Głupoty gadacie, romans jest od dzikiego seksu, gardlowych okrzyków i pulsujacych męskości!
Gardłowe 'rrrr...'
No to jak wrócisz, to opowiedz jak było:) W tym bólu uszno-gardłowym życzę Ci, żeby chociaż pan doktor był przystojny:)
Usłyszałam zdecydowany, gardłowy głos Brama i to wyrwało mnie z panicznego zamyślenia.