Niezwłocznie wykonałem polecenie i już po chwili obaj kierowaliśmy się w stronę bram miasta. - Uważaj czy nikt nas nie śledzi - powiedział Wiedźmin, k...
Z bramy wychyla się staruszek niepokojąco podobny do Bogarta. ”Celuję prosto w twoje serce, synu!”
Brama, przez którą musiałam przejść, była porośnięta mchem.