Przepraszam, że tak późno, ale miałam sporo zadane z polskiego...
Heh ;) i to by bylo na tyle, jeśli chodzi o niegdyś zadane pytanie: "Czy wydawnictwa czytają ten wątek?"
Mogłabym np. równie dobrze ich nie otrzymywać, a rozliczać się pieniężnie - tak jak w przypadku moich innych zleceń.
Jedna z luf karabinu znajdowała się na wyciągnięcie ręki od mojej głowy.