Szkoda też że nie było telefonów z dyktafonem ( albo ja takowego nie miałam) Moja mama była malutkim dzieckiem, rozdzielona z rodzicami trafiła na Syb...
Drzwi otwierała gosposia, która w zimie odbierała także płaszcze.
"Dama w purpurze" - Rosemary Rogers 08.