Plecami do wyjścia, na wózku inwalidzkim siedział bez ruchu barczysty mężczyzna. – Proszę pana – wyszeptała, nie wiedzieć czemu. Nie zareagował. Obeszła wózek i stanęła na wprost inwalidy. Najp...
"Dawno nie czytałem tak prawdziwych i poruszających od środka wierszy. Są w tej poezji niezwykłe obrazy, zaskakujace skojarzenia, tajemnica i wzruszenia, co jest raczej rzadkim zjawiskiem we współczes...