To jeden z tych, stereotypowych amerykańskich kryminałów, w których znajdziemy trochę zagadek, trochę wielkiego świata, który tak bardzo kusi niejednego mieszkańca półświatka. Książka, która, mimo że stereotypowa to bardzo mnie zaciekawiła i sprawiła, że chciałam poznać zakończenie tej historii. "W otchłani strachu" to historia rozgrywająca się na kilku płaszczyznach różnego rodzaju. To nie tylko moja ulubiona płaszczyzna czasowa, ale również osobowa i światowa. Ta powieść to połączenie kilku ... więcej »
"Ludzie, których spotykamy na wakacjach" to książka dla mnie zmienna, niczym pogoda we wzburzone lato. Takie właśnie były moje emocje i odczucia w czasie czytania najnowszej książki Emily Henry. Przyznam Wam się szczerze. Nie czytałam "Beach Read", ten bestseller jakoś mnie ominął. Bałam się trochę, co czeka na mnie w "Ludziach, których spotykamy na wakacjach." Bałam się po tylu różnych i czasami bardzo skrajnych opiniach na temat "Beach Read". Ale zdecydowałam się i powiem Wam, że na początku... więcej »
Gdzieś tam cicho pośród czterech ścian, Stary konik na biegunach stał. Na strychu rządził bardzo srogi pan, Który za każdym słowem swoje ścieżki miał. Miłości zagubiona ochoto, Która zapomniała co znaczy kochanie, To ciemności i nienawiści motto, Najjaśniejszego słońca zmierzchanie. Gdzieś tam w dali śpiewa Słowik, Oddala się za płaczem kaleki, Zakurzony opasły tomik, Pozostawiony gdzieś bez opieki. . Spodziewałam się po tej książce czegoś zupełnie innego. Może mocnej historii, ciekawego thri... więcej »
Trzymałam książkę mocno w dłoniach. Przyglądałam się jej złotych wykończeniom. Nie byłam pewna, bałam się kolejnego rozczarowania. - Pierwsza część była średnia, wiesz o tym? To był ten głos. Ten nieznajomy, a jednocześnie znany. Rozejrzałam się nerwowo po pomieszczeniu. Nikogo nie było. -Kim jesteś? - zapytałam. Odpowiedziała mi cisza. Wiatr uderzał w ściany z coraz to większą częstotliwością. - Twoim sumieniem — odrzekł głos. W tym samym momencie okno się otworzyło, a wiatr otworzył księgę. Z... więcej »
Wiosna, tchnęła życie w okoliczny las. Igła przędze cicho niczym ptak. Enigma pochłaniająca metaliczny brzask, Mała, niczym spadający z nieba grad. Duma rozpierająca małe serce, Lakoniczna radość uprzędzona naprędce. Absurdalność wielu sytuacji, Coś, czego zabrakło w domu, przy kolacji. Zagubiona mała dziewczynka w dorosłej kobiecie, Energia rozpętana w kwartecie. Gnijąca wartość duszy rozplatana, Omija serce, język i głowę. Własne, kobiece — więcej nie odpowiem. Krucha niczym lód, ale wiele... więcej »
Jest tak okropnie zimno. Mój oddech zamienia się w parę, tak gęstą, że nie sposób tego pojąć. Wokół panuje cisza, która przewierca się przez bębenki. Po piekle spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Idę przed siebie, nie oglądam się. Przed sobą widzę jaskinie, która jakby zapraszała mnie do siebie. Nagle przestaję się bać i po prostu tam wchodzę. Ciemność przysłania moje oczy i wtedy się budzę. . Pierwsza część zawsze jest najlepsza — tak mówią. W tym przypadku niestety okazało się to prawd... więcej »
Skandynawskie kryminały to moje ulubione książki, po które często sięgam bez głębszego zastanowienia. Czarna Seria wychodząca nakładem Wydawnictwa Czarna Owca zajmuje w moim sercu, jak i na półkach mojej domowej biblioteczki szczególne miejsce. Nie zastanawiając się zbyt długo, zdecydowałam się na przeczytanie "Kontenera" autorstwa małżeństwa Ollikainen. Tym razem czekało mnie niemałe rozczarowanie, o którym z pewnością zbyt szybko nie zapomnę. Sam pomysł, jak i tytuł książki jest niezmiernie ... więcej »
Odkąd powstało wydawnictwo BeYa, zdarza mi się sięgać po literaturę młodzieżową. Nie ukrywam, że mam za sobą parę naprawdę pozytywnych książek, ale zdarzały się również rozczarowania. Ostatnio przeczytałam "Perfectly wrong" autorstwa Natalii Fromuth i muszę stwierdzić, że proste historie zdecydowanie nie są dla mnie. "Perfectly wrong" opowiada po prostu o relacji dwojga nastolatków — banalnej i prostej do przewidzenia. Zabrakło mi tutaj zdecydowanie czegoś, co mogłoby w większym stopniu zac... więcej »
Uwielbiam sięgać po mało znane tytuły, próbować czegoś nowego, a przede wszystkim dzięki temu odkrywać książki, które naprawdę zasługują na uwagę. ,,Robot w ogrodzie" okazał się jedną z tych powieści, które chwytają za serce. Po jej przeczytaniu nie mam żadnych pytań i nie ukrywam, że jest mi przykro, że musiałam rozstać się z Benem i z Tangiem, ponieważ ich historia naprawdę mnie poruszyła. Mogłoby się wydawać, że książka jest skierowana do młodszych czytelników, lecz nic bardziej mylnego! Śm... więcej »
Jakie to było ciekawe doświadczenie! Nigdy w życiu nie zastanawiałam się nad tym kto pierwszy się ubrał, kto wymyślił pierwszy żart albo kto zjadł pierwszą, obślizgłą ostrygę! Książka autorstwa Cody Cassidy dała mi odpowiedzi na pytania, których nawet sobie nie zadawałam. Nie ukrywam, że jest to pełna faktów, ale równocześnie domysłów książka, której warto poświęcić chociaż jeden wieczór. Oczywiście nie musi Cię interesować wszystko, ale gwarantuję, że niektóre rozdziały przeczytasz w okamgnie... więcej »
Zwykle nie mam problemu z wyrażaniem swojego zdania o książkach. Zwykle również staram się czytać je od deski do deski. "He's dangeorus" to chyba pierwsza książka, przy której tak szybko się poddałam. Nie będę wyrażać swojej opinii na temat książki, której po prostu nie dałam rady przeczytać. Po kilkudziesięciu stronach dałam sobie po prostu spokój, bo okazało się, że ta historia nie miała żadnego głębszego dna. Może pomysł miał potencjał, ale wykonanie pozostawiło wiele do życzenia. Było to bo... więcej »
Słońce przeciska się przez korony drzew. Zapach świeżej trawy i sosen uderza w nozdrza i pozbawia tchu. Uwielbia piesze wycieczki po górach, chociaż publicznie nie umie się do tego przyznać. Góry kojarzą mu się ze spokojem. Mężczyzna zbacza z wyznaczonego szlaku i wybiera ten, jego zdaniem, jeszcze nieodkryty. Lubi myśleć o tym, że w pewnym miejscu jest jako pierwszy. Napawa się tym i idzie przed siebie. Jego spokój i harmonię zaburza widok, który czekał na niego na polanie. Najpierw w mężcz... więcej »