Mnie ani trochę "Zmierzch" się nie podobał. Miałam wrażenie, że wszystko jest pisane pod publikę (rozhisteryzowanych nastolatek), a oni pragną romansu. Dobrze, rozumiem to, lecz wampiry przywodzą zazwyczaj na myśl krwiożercze bestie, a tu są potulne jak baranki. A w dodatku jest postawiona w kategorii Horror, moim zdaniem niesłusznie.