Avatar @Magda_Maruszak

z_ksiazka_w_swiat

@Magda_Maruszak
Kanapowicz od 5 lat.
z_ksiazka_w_swiat
Napisz wiadomość
Obserwuj
Kanapowicz od 5 lat.
poniedziałek, 24 maja 2021

Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet. Karolina Bednarz

Rola i traktowanie kobiet w różnych krajach jest dla mnie bardzo interesujące. A Japonia to tzw. kraj egzotyczny z odmienną kulturą czy tradycją od tej Naszej - europejskiej. I to powoduje jeszcze większą ciekawość. Książka składa się z historii poszczególnych kobiet - Japonek, które żyją i funkcjonują w tym społeczeństwie. Każda z tych historii powoduje wstrząs, każda z tych historii spowodowała, że ucieszyłam się z tego że dane jest mi żyć w Europie.

Przede wszystkim kobieta nie jest osobą, która jest szanowana w japońskim społeczeństwie. Ma ona swoją rolę do spełnienia, posiada swoje obowiązki których nie dzieli ze swoim partnerem/ mężem. Jest z nimi sama. Pozwolę sobie przytoczyć trzy historie kobiet, które zrobiły na mnie największe wrażenie / szok.

Spełnienie zawodowe i tzw. kariera dla kobiet po prostu nie istnieje. Kobieta (co już chyba nie dziwi) zarabia znacznie mniej od mężczyzn pomimo tego samego stanowiska. W Japonii są dwie ścieżki "kariery" menadżerska i tzw. ogólna. Możecie się domyślać, że na ścieżce menadżerskiej są przede wszystkim mężczyźni. To jest ścieżka, po której się pniesz, awansujesz, zarabiasz więcej. Oczywiście też, im wyżej tym więcej pracujesz i mniej jesteś w domu. Ścieżka ogólna - spłycając, po prostu siedzisz i klepiesz cały czas to samo. I ta ścieżka jest dla kobiety - firma nie chce inwestować w kobiety, przecież wiadomo, że za chwilę wyjdzie za mąż, urodzi dziecko i zniknie z życia zawodowego. W książce pokazana jest też kobieta, która taką ścieżką managerską poszła, kosztem rodziny. Dla niej rodziną jest firma, praca. Przez co brakuje jej tzw. soft skills dzięki którym mogłaby porozmawiać ze swoimi podwładnymi i być kierownikiem/ managerem z prawdziwego zdarzenia. Nie ma żadnych interakcji z człowiekiem, jej życiem jest praca. I to był jej wybór - praca zamiast własnego życia.

Po urodzeniu dziecka, kobieta ma po prostu dodatkowy obowiązek. Najczęściej jest tak, że pracuje, zajmuje się domem a później dochodzi jeszcze dziecko. Mężczyzna stawia siebie z boku, bo przecież od zawsze tak jest. Najbardziej szokujące dla mnie było to, że kobieta musiała wyjechać na delegacje a ktoś przecież musiał odebrać dziecko z przedszkola. I jak to się zadziało? Mąż przecież nie mógł przez 3 dni odbierać dziecka bo przecież pracuje więc kobieta codziennie popołudniu wsiadała w samolot, leciała do miejsca zamieszkania odbierała dziecko i wracała do domu a z rana (po odprowadzeniu dziecka) wsiadała w samolot i wracała na delegacje. Szczerze? Czytając to byłam po prostu wściekła. Zastanawiałam się, gdzie w tej rodzinie jest odpowiedzialność mężczyzny, na czym tak naprawdę opierają się relacje damsko - męskie, które decydują się na założenie rodziny. Nie wyobrażam sobie, żeby ojciec dziecka wypadł się obowiązku wobec niego, nie mogąc odebrać go z przedszkola. I ta kobieta, spała niewiele. Zajmowanie się domem, dzieckiem, wstawała przed świtem żeby przygotować swojemu mężowi śniadanie i posiłki. A w momencie, kiedy miała już dość, kiedy nie miała siły i musiała zrezygnować z pracy. Jej rodzina i rodzina jej męża - pogratulowały jej! Pogratulowały jej tego, że zrozumiała co jest najważniejsze w życiu i jaki jest jej prawdziwy obowiązek - rodzina i dziecko.

Kolejnym elementem japońskiej układanki jest wszechobecne molestowanie kobiet a nawet dzieci w środkach komunikacji miejskiej. Opisy, które są zawarte w książce są szokujące. A najgorsze jest przyzwolenie społeczeństwa na tego typu zachowania. Nikt nie reaguje, nikt nie zwraca uwagi, nikt nie zapobiega. Nikt, nie mówi tym dziewczynkom jadącym do szkoły, że takie zachowanie jest niedopuszczalne, że to nie jest normalne. Na szczęście się to zmienia, na szczęście pojawiają się fundacje, które rozdają dziewczynkom specjalne breloczki (które są przypinane do plecaka) i które mówią, że w razie takiej sytuacji dana osoba zacznie krzyczeć. I nie daje przyzwolenia na takie zachowanie. Naprawdę musiało minąć aż tyle czasu, by ten problem został zauważony?

I na sam koniec sytuacja, która wzbudziła we mnie gniew. Kolacje/ Integracje firmowe. Bowiem osobą, która obsługuje takie imprezy - dolewa alkoholu, patrzy czy nic nikomu nie brakuje jest osoba która jest w danym zespole najmłodsza stażem. Oczywiście jest to zawsze kobieta.

Bardzo Wam polecam tą książkę, każda historia jest inna i mam wrażenie coraz bardziej szokująca. Na szczęście rola kobiety się zmienia. Na szczęście!

Polecam Wam także podcast Działu Zagranicznego, gdzie autorka tej książki opowiada o realiach kobiet w Japonii.
https://www.dzialzagraniczny.pl/2019/08/przegrane-psy-czyli-jak-japonia-zniecheca-kobiety-do-pracy-i-kaze-im-siedziec-w-domach-dzial-zagraniczny-podcast006/
#japonia#kwiatywpudelku#ksi#reporta#zksiazkawswiat
× 1
Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl