Nie przekonał mnie King do swojej wizji obcych. Może to przez to, że takie rzeczy w ogóle mnie nie kręcą? Tak czy owak, nie znalazłam tam tego, co w Kingu tak lubię.
King nie jest mistrzem krótkiej formy, ale zdecydowanie dobrze sobie z nią radzi. Policja biblioteczna? Bałam się iść do biblioteki po przeczytaniu tego opowiadania. Świetne pomysły i tylko odrobinę gorsza realizacja.
King jest dobry. Ok, jest bardzo dobry. Tylko trzeba sie do niego przyzwyczaic, bo stosunkowo dlugo (jak na nasz szalenczy tryb zycia) rozwija fabule. Jasne, to tylko na jego plus, ale nie wszyscy sa do tego przyzwyczajeni. Jesli mialabym polecic pierwsza do czytania ksiazke Kinga to bylaby to Carrie.
eee... yyy... no tak... szczerze? nie mam pojecia o czym byla ta ksiazka, ale wiem, ze ja przeczytalam. Mam ogolny zarys fabuly... zakonczenie? yyy. pewnie jakies bylo. Polecam? Oj, nie!
Czytalam, ze dane dotyczace ilosci slow wypowiadanych dziennie przez mezczyzn i kobiety sa nieprawdziwe. Zastanawia mnie, czy to byl tak zwany 'zamierzony blad'
O! Dobrze, ze przeczytalam opis zamieszczony, bo nie mialabym pojecia o czym byla ta ksiazka. Teraz sobie jednak przypomnialam jak bardzo ona naciagana byla. Cos w stylu ,,skomplikuje fabule jeszcze bardziej, a wtedy juz nikt nic nie bedzie wiedzial i nie bedzie mogl sie przyczepic". Nie, zdecydowanie nie dla mnie.
Nie oceniam jej, bo z jednej strony - to jest klasyka! I tyle. A z drugiej, tej takiej bardziej mojej - nudna ksiazka. Nie bylam w stanie przeczytac drugiego tomu, ta ksiazka mnie potwornie zmeczyla i zasluzylaby na miano 'slabej'. To chyba tylko dla zapalencow czytajacych Ulissesa i W poszukiwaniu straconego czasu.
Kiedyś, w czasach pieknego dziecinstwa czytalam taka ksiazke - '5 przygod detektywa Konopki', czy jakos tak. Gdy teraz patrze na te 'przygody', 'tajemnice' i 'zagadki' to smiac mi sie chce i patrze na nie z przymrozeniem oka i pewna poblazliwoscia. No, ale na tej ksiazce nigdzie nie wyczytalam, ze to bardziej dla dzieci. Ok, powiem to - ta ksiazka ...
Gaiman jest mistrzem krotkiej formy. Jak sie pozniej przekonalam - nie tylko krotkiej, bo w dluzszych tez sobie swietnie radzi. Opowiadania sa po prostu swietne, zapadaja w pamiec i sklaniaja do refleksji. Za kazdym razem nie spodziewasz sie kiedy nastapi to uderzenie humoru, mroku, tajemniczosci.