Aleksandra

Nom.. widziałam na kilku blogach recenzje książek przed premierą :)
Prawda książka staje się własnością czytelnika. Ale jeśli ktoś dostał ją przed premierą to jak może ją sprzedać. ?
Chyba nie ma sensu już drążyć tego tematu...
Myślę ,że chyba każdy z nas ma o tym własne zdanie :)

Leno właśnie pojedyncze przypadki! Chodzi tylko o to ,że ludzi są tak egoistyczni. Nie dość ,że otrzymali nowiutką książkę za darmo to jeszcze chcą na tym zarobić. Dla mnie po prostu to jest chamstwo. Ale na prawdę wśród nas są takie osoby. I większość z nas tego nie dostrzega. :(

Dziękuję za odpowiedź.

Ja również podzielam wasze zdanie. Osobiście prowadzę bloga z czystej przyjemności ,a wątek z wydawnictwami mnie po prostu zaciekawił :)
Jak dla mnie takie osoby ,o których wspomniała Lena są nieodpowiedzialne. I dobrze ,że wydawnictwa są ostrożne. Bo niestety nie każdy jest sumienny i odpowiedzialny.
A już o nielegalnej sprzedaży w ogóle nie wspomnę :(

Hej! Naprawdę świetny wątek. Ja również mam pytanie..

Jeśli ktoś nawiąże z jakimś wydawnictwem współprace i przyślą mu książkę. Potem ktoś ją przeczyta i da recenzje. To co z tą książką się dzieje? Trzeba ją zwrócić ,odesłać?

Czytam ''Oszaleć ze strachu'' - Jana Frey
Jestem już w połowie i jak dotąd bardzo mi się podoba :)

unia

Nie

Masz rodzeństwo ?

film

thriller

Nakanpie czy lubimyczytac

człowiek

A w sumię to 1/3 bo kocham swoją rodzinę <3

0/3 niestety ;P
- Przynajmniej godzinę dziennie siedzi na nakanapie.pl
- Lubi czekoladę
- Ubiera się w jasnych kolorach

czapka

smaczne --->lody

2/3
Mam dużoooo pluszaków i wygrałam kiedyś 2 książki ;)

-Lubi lato
-Uwielbia pić colę
-Lubi komedie romantyczne

nieeee

Masz królika ?!

wczesna ---> pora roku

Nieee znam

Rebecca Black ;D ?

1. Marley i ja - John Grogan
2. Ofiara krwi. J.R Ward

nie ;P

Masz ochotę na herbatkę z cytrynką ;D

Widać ,że co czytelnik to inny gust ;)
Ja staram się co jakiś czas zakupić jakąś książkę.
Ale w obrębie 3 km. ode mnie znajdują się aż 3 biblioteki.
I muszę przyznać ,że co chwila są jakieś nowości.
Dlatego też nie opłaca się kupować książki która leży sobie na półce w bibliotece.
Jak już wejdę do biblioteki to mogłabym tam siedzieć całymi godzinami i chodzić pomiędzy półka ;)...

Chodzi o to czy wg. korzystacie z biblioteki. Czy tylko kupujecie książki w księgarniach.
Ja właśnie wróciłam z biblioteki.
A wypożyczyłam:
Tysiąc kulek
Dziennik bulimiczki
Ślicznotka
W tym wątku możecie chwalić się też nowymi zdobyczami ;)

rolnik ;D

nie xD

Byłaś dzisiaj w bibliotece ?!
( ja właśnie z niej wróciłam ) ;P

koń