Avatar @Possi

@Possi

73 obserwujących. 90 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 5 lat. Ostatnio tutaj 1 dzień temu.
paulina_possi
pasjanaszymzyciem.blogspot.com
Napisz wiadomość
Obserwuj
73 obserwujących.
90 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 5 lat. Ostatnio tutaj 1 dzień temu.

Cytaty

– Ty patrzysz na przeszłość, a ja w jego oczach widzę prawdę i skruchę. On szuka celu w życiu, jak wielu innych. Każdy poszukuje swojego "ja", nie tylko ludzie – powiedział sir Kondrat w stronę Sariela.
To już przeszłość. Rozchmurz się, świat to nie tylko cierpienie i strach.
– Nic ich już nie uratuje – przerwał mu Geralt. – Nie płaszcz się przed nim, Jaskier, nie błagaj go. To bezcelowe i godne pożałowania.
– Jak na kogoś, kto żyje tak krótko – uśmiechnął się wymuszenie Filavandrel – wykazujesz zaskakującą pogardę śmierci, człowieku.
– Raz matka rodziła i raz się umiera – powiedział spokojnie wiedźmin.
– Filozofia w sam raz dla wszy, prawda ? A twoja długowieczność? Żal mi ciebie, Filavandrel.
Jak tobie układa się współżycie z bliźnimi, od których przecież różnisz się nieco? – Radzę sobie – wiedźmin spojrzał mu prosto w oczy. – Jakoś sobie radzę. Bo muszę, Bo innego wyjścia nie mam. Bo jakoś zmogłem w sobie pychę i dumę z inności, bo zrozumiałem, że pycha i duma, choć jest obroną przed innością, jest obroną żałosną. Bo rozumiałem, że słońce świeci inaczej, bo coś się zmienia, a nie ja jestem osią tych zmian. Słońce świeci inaczej i będzie świecić, nic nie da porywanie się na nie z motyką. Trzeba akceptować fakty, elfie, trzeba się tego nauczyć.
A przekonałem się, że zawód wiedźmina rzeczywiście godzien jest szacunku. Bronisz nas nie tylko przed Złem czającym się w mroku, ale i przed tym, które tkwi w nas samych. Szkoda, że jest was tak mało.
– Ci, którzy gromadzą skarby na ziemi – mówił dalej biskup Mikołaj – pewnego dnia zbiednieją. A ci, którzy wyrzekną się wszystkiego, nigdy nie zaznają biedy i zawsze będą uradowani. Ha, ha! Bo największa radość na ziemi to radość dawania.
Im więcej dajemy, tym bardziej się bogacimy. A im więcej zatrzymujemy dla siebie, tym bardziej ubożejemy. Oto cała tajemnica radości obdarywania. I tajemnica ubóstwa.
Rozważmy więc, ile rokować można, że jest czym dobrym. Umrzeć jest jedno z dwojga: albo nie być niczym i nie mieć żadnego czucia, albo jak mówią, jest przejściem duszy z tego świata na inny. Jeśli więc jest utraceniem czucia, tak jak we śnie, gdy kto mocno zaśnie, że mu się nawet nic nie śni, wielkim jest wtenczas śmierć dobrodziejstwem dla człowieka (...).
– Niektórych trzeba ratować przed nimi samymi – mruknął, widząc, że Beata mu się przygląda.
Jak to możliwe, że świat dalej istnieje jak gdyby nigdy nic – dziwiła się. Ludzie zachwycają się zapachem bzów, zrywają kwiaty, jeżdżą na wakacje, chodzą do kina, kochają się, kłócą, narzekają, śmieją się... Dla niej to wszystko już nie miało znaczenia.
Jego mama, podobnie jak rycerze, miała jasny kodeks postępowania, który próbowała mu wpoić. –Trzeba zawsze być o dwa kroki do przodu, żeby nie być o trzy do tyłu – mawiała na przykład.
Czasami trzeba otworzyć drzwi przed bólem.
Drzewa są przeciwieństwem ludzi: w miarę jak rosną, szukają nieba.
Kieruj się uprzejmością, lecz nie oczekuj wdzięczności.
Człowiek szlachetny okazuje serdeczność bez poufałości. Prostak okazuje poufałość bez serdeczności.
Doświadczenie jest świecą, która oświetla wyłącznie tego, kto ją trzyma.
Życie jest dziwne. Właśnie myślisz, że coś zrozumiałaś, gdy uświadamiasz sobie, że wszystko jest znacznie bardziej skomplikowane, niż mogłaś sobie wyobrazić.
Miłość zawsze jest wymianą. Ten, kto tylko daje, a nigdy nie przyjmuje nic w zamian, buduje karykaturalny obraz miłości. Nadmiarem oddania i całkowitym zapomnieniem o sobie można zranić.
Czasami prawda jest zbyt bolesna, by ją odkryć.
– Wszyscy mamy w sobie trochę zła. Wszyscy zrobiliśmy w życiu coś, czego się wstydzimy i żałujemy. Coś, co zraniło nasze dusze i skrzywdziło ukochanych. Ale mamy w sobie również trochę dobra. Powiedziałbym nawet, że przede wszystkim jesteśmy dobrzy. W życiu chodzi o to, by odnaleźć równowagę, swoje miejsce. Jesteśmy trochę dobrzy, trochę źli.
Taki jest Boży pomysł na nas – żebyśmy się sprawnie, płynnie poruszali w tych dwóch światach. Żebyśmy żyli z głową w chmurach, ale nogami mocno stąpali po ziemi.
Jesteśmy duchem ucieleśnionym – mamy w sobie to, co niższe, cielesne, i to, co wyższe, duchowe.
"(...) trzeba uważać kogo czyni się
Nieśmiertelnym".
To, co dla ciebie jest fikcją, dla mnie jest bardzo realne. Zresztą dla każdego człowieka życie kogoś innego to fikcja, rodzaj oglądanego teatru. Do momentu, gdy w nim bezpośrednio nie uczestniczymy lub nas nie dotyczy, nie różni się niczym od filmu czy powieści.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl