Dla odmiany w tym zestawieniu najważniejsze nie będą same tytuły, ale pomysły na to, jak je wybrać. Chcesz dać dziecku książkę, ale nie masz pomysłu jaką? Spróbujmy to ustalić!
Na początku najważniejsze: ile lat ma dziecko i czy wciąż jest maluszkiem? Innej lektury potrzebuje trzylatek, a jeszcze innej trzynastolatek. Myśl jest oczywista, ale warto ją mieć z tyłu głowy, zwłaszcza gdy planuje się prezenty dla większej liczby osób.
Ulubiona marka
Dzieci, zwłaszcza mniejsze, przechodzą okresy uwielbienia dla określonych bajek czy postaci. Warto podpytać o to rodziców i dowiedzieć się, czy nadal mamy epokę świnki Pepe, czy może w międzyczasie została zdetronizowana przez Psi patrol. Ale nie tylko maluchy mają swoje ulubione uniwersa, wśród starszych są zapewne miłośnicy Gwiezdnych wojen, czy Spider-mana. Praktycznie każda duża marka ma publikację książkową przewidzianą dla swoich fanów.
Od gier do książki
Pasją Twojego dziecka są gry i komputery? Nie widzi świata poza Minecraftem? To może być dobry trop! „Podręcznik podboju Minecrafta” spodoba się każdemu, kto lubi grać w survival, z kolei „Poradnik dla budowniczych” przypadnie do gustu dzieciakom ceniącym kreatywność tworzenia. Ale to nie wszystko, gry często wzbogacane są o fabularyzowane historie wydawane w formie powieści np. „Minecraft. Wyspa”.
Świat zbudowany z kwadratów cieszy się obecnie tak dużą popularnością, że książek na jego temat można znaleźć bez liku. Ale nie jest to jedyne growe uniwersum, które doczekało się swoich papierowych publikacji. Inne przykłady to cykl o „Assassin''s Creed”, czy powieść „Hitman”.
Pasja do książek, czy książki o pasji?
Skoro już była mowa o grach komputerowych, to może warto przekuć pasję w coś więcej? Młodego pasjonata wirtualnej rozrywki może zainteresować poradnik „Misja Python. Utwórz swoją kosmiczną grę!” albo „Jak działa oprogramowanie”.
Z kolei miłośnicy sportu np. piłki nożnej mogą się ucieszyć z książki na temat całej dyscypliny „Piłka nożna. Historia, legendy, mistrzostwa, puchary” albo konkretnego zawodnika, przykładowo „Cristiano Ronaldo. Biografia”.
Dla dzieciaków ciekawych świata
Czasami książki, których w ogóle się nie spodziewamy, mogą dać nam sporo frajdy. Mały miłośnik tajemnic i sekretów ucieszy się z „Zagadek logicznych”. Świetnie mogą się też sprawdzić zbiory ciekawostek na ulubiony temat np. „Fakty i ciekawostki. Dinozaury” lub „Co się kryje w kwiatku? Fascynujące ciekawostki przyrodnicze”.
Nauka może być ciekawa!
Jest też sporo tytułów, które omawiają naukowe tematy w bardzo przystępny i ciekawy sposób, co więcej, adresowany do młodzieży. „Nie mamy pojęcia. Przewodnik po nieznanym wszechświecie” to książka, przy której nie sposób się nudzić, a już zupełnie nie ma nic wspólnego ze żmudną nauką. Z kolei „Zapytaj astronautę” pozwoli zaspokoić ciekawość, zarówno nastolatka, jak i jego rodzica.
Z głową wśród gwiazd... i celebrytów
Świetnym prezentem dla młodego fana jest też biografia jego idola. Nastoletni miłośnik rocka może zainteresować się książką na temat zespołu Queen czy The Beatles. Nie zdziw się jednak jeśli przyjdzie Ci szukać pozycji o osobach, których albo nie znasz, albo świadomie ignorujesz. Dużym zainteresowaniem cieszy się np. koreański zespół BTS.
Ale muzycy to nie jedyni celebryci, którzy wydają książki. Najnowszym trendem są też TikTokerzy. Jeśli nie boisz się nienawistnego spojrzenia rodziców, za folgowanie tej pasji, to biografię wydała ostatnio piętnastolatka, którą obserwuje 50 milionów fanów „Wszystko o Charli. Przewodnik po życiu w zgodzie ze sobą”. Nie pytajcie mnie dlaczego. Nie wszystko musimy rozumieć. Czasy się zmieniają, kiedyś kontrowersje budzili aktorzy, dziś kolejne pokolenie wchodzi na czerwony dywan uwagi opinii publicznej.
Kim ja w ogóle jestem?
Bycie nastolatkiem nie jest prostą sprawą. O niektórych rzeczach nie chce się rozmawiać z rodzicami, do innych się nie przyznaje. Niektóre poradniki mogą nie tylko pomóc w rozwiązaniu określonych problemów (np. „Dlaczego szkoła cię wkurza i jak ją przetrwać”), ale być też ciekawą inspiracją do rozwoju („Chcę być kimś! Czyli jak osiągać cele w czasach, gdy wszyscy dookoła mają wywalone”).
Klasyka (nie) zawsze w cenie
Klasyka to coś, co my dorośli lubimy kupować naszym latoroślom. W końcu wiadomo, że nie ma to jak „Król lew”, czy „Kubuś Puchatek” dla maluszków, a żadna współczesna historia nie dorówna intrydze z „Pana Samochodzika”. Jeśli Twoje dziecko to lubi, to świetnie! Ale nawet wtedy celowałabym raczej we współczesne wydania, niż białe kruki z antykwariatu. Jednak kierowanie się własnym gustem, nawet w dobrych intencjach, może przynieść odwrotne skutki. A my przecież nie chcemy zrazić młodzież do dobrych książek!
Kupowanie książek na prezent jest przyjemne, ale niekoniecznie łatwe. Gdy już wpadniesz na idealny pomysł, najlepiej potwierdź go z rodzicem (chyba że sam nim jesteś, wtedy kontrolnie przejrzyj regał szkraba, tak na wszelki wypadek). Chociaż większość z przytoczonych powyżej tytułów, to pozycje dla nastolatków, sposoby na znalezienie dobrego podarku są dość uniwersalne.
Chętnie poznam też Wasze pomysły! Czym kierujecie się przy wyborze książki na prezent? A może prosto z mostu prosicie o wskazanie wymarzonego tytułu?