Gdzie tworzyć i znajdować pierwszych czytelników? Gdzie czytać książki za darmo? Wattpad to platforma, która powstała jako odpowiedź właśnie na te potrzeby. Miało być to miejsce dla wszystkich osób, którym pisanie jest wyjątkowo bliskie. Czy rzeczywiście tak jest i czy warto z niego korzystać?
Tu żyją historie
– to hasło, które przyświeca Wattpadowi od 2019 roku. Platforma została założona już w roku 2006 i dzisiaj może się pochwalić ponad dziewięćdziesięcioma milionami użytkowników z całego świata. W amerykańskiej prasie pisze się o niej, jako o czymś, co całkowicie zrewolucjonizowało publikowanie opowiadań w internecie. Czym zdobyła sobie taką popularność?
Czym jest Wattpad?
Wattpad to platforma internetowa i aplikacja na telefon, gdzie każdy użytkownik może publikować swoją twórczość – opowiadania, wiersze, całe książki. Fenomenem platformy jest to, że jest ona dostępna dla każdego pisarza bez względu na dotychczasowy dorobek. Jest szczególnie lubiana przez młode osoby, które swoich sił w pisarstwie dopiero próbują. Wattpad jest tym ciekawszy, że pozwala na intensywne interakcje pomiędzy użytkownikami – twórczość jest komentowana, dostaje polubienia, a nawet może być zapisywana w wirtualnej bibliotece użytkowników.
To miejsce, które się kocha albo nienawidzi. Raczej nie znajdzie się tam wysokiej klasy literatury, ale bez wątpienia można znaleźć opowiadania z szansą za dużą popularność. Fani platformy określają ją, jako świetne miejsce do szlifu swoich zdolności i trudno się z tym nie zgodzić. Poprzez publikację opowiadania na platformie można sprawdzić reakcje potencjalnych czytelników, zobaczyć co się powinno poprawić, zmienić. To także sposób na motywację, by pisać regularnie i zdobywać coraz więcej czytelników.
Trzeba mieć jednak na uwadze, że w Wattpadzie największą popularnością cieszą się opowiadania o konkretnej tematyce. Zdecydowanie najchętniej czytane są opowiadania typu fanfiction oraz romanse z kategori Young Adult. Większość publikowanych tam treści jest w języku angielskim, ale bez problemu można znaleźć również twórczość po polsku. Co więcej, najpopularniejsze anglojęzyczne opowiadania są chętnie tłumaczone przez innych użytkowników.
Mimo wszystko, twórczość na Wattpadzie ma raczej złą sławę. O publikowanych tam opowiadaniach mówi się, że są niskiej jakości, nie brakuje w nich błędów ortograficznych i stylistycznych, a ich głównymi tematami są seks i toksyczne związki. Ze względu na przeważającą tematykę twórczości użytkowników, na wielu stronach mówi się, że to miejsce dla osób, które ukończyły już 17 lat. Taką samą granicę wiekową dla aplikacji wprowadził App Store. Jednak w swoich warunkach świadczenia usług Wattpad wprowadził inną granicę wiekową – korzystanie z serwisu jest dostępne od 13 roku życia.
Wattpad stara się walczyć z krążącą złą opinią o znajdujących się na platformie opowiadaniach. Na stronie można znaleźć wiele konkursów, które mają pomóc wypromować twórczość lepszej jakości niż ta, którą spotyka się standardowo. Część twórców ma również szansę na wejście we współpracę z Wattpadem, gdzie użytkownicy mogą płacić za przeczytanie kolejnego rozdziału książki. Dodatkowo co roku Wattpad wyróżnia wybranych pisarzy nagrodą Watty Award. Te działania mają sprawić, że platforma znowu będzie postrzegana jako idealne miejsce dla debiutantów.
Czy na Wattpadzie można zarabiać?
W większości przypadków publikacje na Wattpadzie nie przynoszą twórcom żadnych korzyści finansowych. Przychody z reklam i podejmowanych współprac przechodzą wyłącznie w ręce właścicieli platformy. Jednak dają oni swoim użytkownikom szansę na wielką karierę, a co za tym idzie – duże zarobki. Wattpad wprowadził jednak nową opcję, gdzie znajduje się dostęp do płatnych opowiadań. Użytkownicy współpracujący z Wattpadem, w sposób, który pozwoli im na publikowanie płatnych opowiadań, mają jednocześnie szansę na zarobek. Niestety, na takiej liście znajdują się przede wszystkim anglojęzyczni twórcy.
Można jednak zarabiać w inny sposób! Wattpad to idealne miejsce dla osób, które spotkały się z odrzuceniem w wydawnictwach lub chcą sprawdzić, czy ich opowiadania będą się cieszyć uznaniem. Zaczynając od publikowania treści na Wattpadzie wiele osób przeszło do współpracy z wydawnictwami, a także wytwórniami filmowymi. Sam Wattpad zaczął również pośredniczyć między użytkownikami a dużymi firmami, dając im szansę na sławę. W ramach Wattpad Studios można podjąć współpracę na przykład z Sony Pictures, a Wattpad Books daje szansę na współpracę między innymi z wydawnictwem Macmillan.
Popularność na Wattpadzie
Wattpad zmienił bieg kariery wielu osób. Niejedni twórcy pisząc dla rozrywki niespodziewanie stali się sławnymi twórcami na całym świecie. Kogo wypromował Wattpad?
Kiedy miała piętnaście lat opublikowała na Wattpadzie powieść „The Kissing Booth”, która zyskała ogromną popularność. Udostępniała ją w pojedynczych rozdziałach, więc dostawała codziennie masę wiadomości z prośbami o udostępnienie kolejnej części historii. W szczytowym momencie czytało ją 19 milionów użytkowników! Dwa lata później otrzymała kontrakt na trzy książki od Penguin Random House. Już w 2013 roku „Time” ogłosił ją jedną z najbardziej wpływowych nastolatek roku, a w 2018 roku ekranizacja powieści miała swoją premierę na Netflixie.
Fanka One Direction zaczęła publikować na Wattpadzie historię, której bohaterem jest Hardin Scott, jego pierwowzorem jest Harry Styles. Anna publikowała regularnie i cieszyła się rosnącą popularnością. Stworzyła w sumie trzy książki na Wattpadzie, a całą serię nazwała After. Autorka spotykała się jednocześnie z entuzjastycznymi komentarzami dotyczącymi jej twórczości, jak i z ostrą krytyką. Zarzucano jej gloryfikację toksycznego związku i kiepski styl pisarski. Ostatecznie Anna osiągnęła spory sukces - Paramount Pictures nabyło prawa filmowe do całej serii, a ona wydaje kolejne powieści, które cieszą się zainteresowaniem w wielu krajach.
Nie można zapomnieć też o polskich sukcesach! Ludka Skrzydlewska publikując na Wattpadzie swoją powieść „Sentymentalna bzdura“ zebrała ponad milion wyświetleń bez specjalnych starań promocyjnych. Wysokie wyniki w serwisie były dla niej sporym zaskoczeniem, ale przyczyniły się do podjęcia dalszych kroków związanych z literaturą. „Sentymentalna bzdura” została opublikowana w wydawnictwie Editio Red, a jej sukces pozwolił na publikację kolejnych książek.
Gdybym był wydawcą, to bym chyba unikał takich platform. Raz, że tam strasznie dużo tego jest. Dwa, że to publikowanie książek za frajera. 1000 przeczytań online = 1000 niesprzedanych egzemplarzy w magazynie. No bo po co mam kupować książkę, skoro już ją czytałem w internecie i to w pełni legalnie, więc sumienie mam czyste. Do tego jeszcze jakieś kopiowanie itd itp. Poza tym jakość literatury to rzecz względna. Widziałem na Wattpadzie teksty totalnych amatorów, które czytało się po stokroć lepiej niż Mroza, a jednak... sami widzicie :)
× 9
@bookovsky2020 · prawie 4 lata temu
Przed laty, z tego co słyszałam od mocno wkręconej w te sprawy znajomej, podobną funkcję pełnił Chomik, gdzie pojawiały się też tłumaczenia zagranicznych książek o podobnej tematyce, jak ta opisana w tekście. Jeżeli zbiera się grupa twórców, powstaje społeczność o podobnych zainteresowaniach to przemawia to, moim zdaniem, na korzyść tego typu portali. Zamiast pisać do szuflady, można pisać do wirtualnej szuflady i zwiększyć szanse, że ktoś doceni kilka talentów... lub nieodwracalnie zniechęci.
Od jakiś dwóch lat rynek w Polsce jest obłożony tymi tanimi wypocinami z wielką reklamą wielkich świetnych książek. Wydawnictwa idą na łatwiznę, a kobiety w naszym kraju kupują i czytają te romanse jak coś wybitnego. Zwłaszcza, że większość tych opowiadań są niekiedy wprost kopią jakiś zagranicznych autorek. I nie ma tam żadnego dopisku, że to np. fanfik. Nie, po prostu sobie robią kopiuj-wklej i panie z wattpada są zadowolone swoją "pracą pisarską". Nie czytałam jeszcze żadnej dobrej książki, która miałaby swój początek na tej stronie.
Korzystam. Zastraszająca jest ilość "kichowych" opowieści, które mają miliony odsłon i... niestety, jest kiepska kontrola treści. W większości przypadków praktycznie zero wiadomości zwrotnej - trafienie w target graniczy z cudem. Jeden z niewielu plusów to możliwość poczytania książek z kanonu klasyki za darmo - o ile się je znajdzie. Może nie piszę najlepiej - tego też nie wiem, bo nikt nie raczy mi odpowiedzieć (I bez tego można się złamać) - ale dla samego dostępu do klasyki, jeśli komuś na tym zależy, to warto.
Na Wattpad trafiłam ostatnio, zupełnie przypadkiem. Sama idea stworzenia platformy, na której początkujący pisarze mogą publikować swoje teksty by zweryfikować z jakim odbiorem ze strony czytelnika się spotkają, wydaje się być bardzo ciekawa. Można w końcu anonimowo podsunąć komuś do poczytania swój tekst i zasięgnąć opinii czy to w ogóle się komuś podoba - to wydaje się ekstra. W praktyce niestety faktycznie jakość tekstów jest raczej na niskim poziomie... albo może ja tak trafiałam. Dla mnie są to raczej luźne historyjki do poczytania niż wysokich lotów literatura. Sama eksploruję Wattpad jako czytelnik tylko ze względu na to, że jest to kopalnia różnego rodzaju Fan Fiction i czasem z sentymentu do ulubionych bohaterów książek np. J.K.Rowling zajrzę do jakichś fanowskich, inspirowanych opowiadanek, żeby znów przenieść się do ulubionego uniwersum. Mam jednak wrażenie, że przez takie właśnie opowiastki dobremu pisarzowi z własnym, oryginalnym pomysłem na książkę raczej ciężko się przebić na wattpadzie przy takiej ilości tekstów.
× 1
BL
@Blueberry_cake13 · prawie 4 lata temu
Znam i kiedyś czytałam. Głównie fanfiki z Harrym Potterem, ale i czasami jakąś obyczajówkę. Niestety jednak większość twórczości jest niskich lotów, a bohaterowie i fabuła są skopiowani z wydanych już książek (trafiłam na kopie książek Hoover i Dary anioła tylko bez magii). Bardzo mi szkoda, że inne gatunki tak naprawdę nie mają szans się tam rozwijać.
Jestem użytkowniczką Wattpada od niedawna, a konkretnie od czerwca 2023. Poleciła mi go bliska osoba, która jest aktywnym „wattpadowiczem” od ponad pięciu lat. Jako fanka jednego z popularnych seriali przeczytała i polubiła z pewnością kilkadziesiąt „fanfików”, ja też obserwuję z zainteresowaniem kilku autorów. Pisałam „do szuflady” od wielu lat, ale nigdy nie trafiło to do szerszego grona odbiorców. Bez większego zastanowienia zdecydowałam, „a co mi tam”, napiszę swoje opowiadanie, choćbym miała mieć tylko jedną "wierną" czytelniczkę.
TAK dla portalu Wattpad, jeśli szukamy konkretnych historii czy treści. TAK, kiedy jesteśmy zainteresowani wspieraniem bliskiej czy też znajomej osoby, która pisze opowiadania. TAK, jeśli sami chcemy się uczyć, rozwijać warsztat, potrzebujemy wsparcia lub rozmowy o ulubionych bohaterach. Podobnie jak na forach internetowych, grupach facebookowych lub blogach, na pewno znajdziemy tam grupę ludzi z całego świata, szukających podobnych wrażeń. Z drugiej strony w takim ogromie treści można faktycznie zgubić się albo nie odnaleźć bratniej duszy. Wtedy lepszym pomysłem będzie szukanie książek już wydanych lub poleconych przez osoby, na których opinii polegamy.
KR
@krakuskawsieci · 10 miesięcy temu
O Wattpadzie dowiedziałam się dopiero bardzo niedawno i z ciekawości zajrzałam. Niestety, jak do tej pory trafiam tam na nieporadnie sklecone teksty. Powiedzmy, że będę się na razie "czepiać" tekstów napisanych po polsku, jako że to mój język ojczysty i studiowałam filologię obcą, ale pokrewną polskiej (ta sama rodzina języków). Niestety, odnośnie tego, co do tej pory przeczytałam - miałam lepszy styl w wieku 8-9 lat, choć oczywiście moja ówczesna tematyka była bardziej infantylna. Jeśli już mam pisać i publikować w sieci i nic z tego nie mieć (patrz: nie zarabiać), to wolę to robić na własnym blogu. Dlaczego? Bo tutaj wszystko ginie w morzu różności. Ubiegając pytania, sarkazm i potencjalne zarzuty - nie, nie uważam się za Bóg wie jaką pisarkę. Mam jednak zasadę: piszę, odkładam na jakiś czas i czytam. Wtedy widzę, ile rzeczy trzeba poprawić: literówki (przestawki liter, pogubienie ogonków itd.), niezręczności stylistyczne itd. Na Wattpadzie, na razie 100% przeczytanych przeze mnie tekstów świadczy o tym, że ktoś pisze bezpośrednio na tej platformie i absolutnie nie zamierza wnosić żadnych poprawek.
@likita67.67 · prawie 2 lata temu
Niby fajny koncept, ale szczerze nic z opowiadań mi się tam nie podobało, tak jak zostało wspomniane - są tam kopie istniejących już książek, tylko trochę pozmieniane, nie czuć żadnego ciekawego klimatu podczas czytania. Do tego trudno się wybić mądrym czytelnikom, bo wydaje mi się, że główni czytelnicy to dziewczęta w wieku nastoletnim, które czytają fanfiki o ich ulubionych idolach. Jeżeli cię to nie kręci, trudno jest na tej platformie, bo myślę, że reszta unika szansy natknięcia się na wypociny, których jest tam zaskakująco dużo.
@popkulturkaosobista · prawie 4 lata temu
Wattpada znam i od kilku lat mam tam nawet konto. Dla twórców fanfiction na pewno jest to opcja przydatna, bo to kolejna strona, na której można znaleźć fanów. Kiedyś sama z niego korzystałam, by nieco podszkolić się z języka, czytając opowiadania o Harrym Potterze po angielsku. Teraz po prostu co jakiś czas wrzucę tam jakiś swój fanfikowy twór, ale nie korzystam z tej strony regularnie, bo nie mam czego tam czytać. Największe hity są raczej niskich lotów, dlatego szkoda mi ma nie czasu.
@edytre · prawie 4 lata temu
Zupełnie nie kojarzę tego typu platformy, może została ona, o czym świadczą popularne tam tematy, utworzona dla młodzieży, która zachłysnęła zachodnią literaturą, w której im gorzej się dzieje (bohaterom), tym lepiej mają się ich twórcy. Z chęcią jednak podejrzę, o co chodzi, żeby nie krytykować bezpodstawnie. Dziękuję za informację