Z książką do ogrodu

Autor: Dominika Róg-Górecka ·2 minuty
2022-04-04 7 komentarzy 18 Polubień
Z książką do ogrodu

Chociaż pogoda ostatnio szaleje, to nie sposób nie zauważyć faktu, że powoli robi się coraz cieplej i pogodniej. A słoneczne dni najlepiej spędzić na świeżym powietrzu: w ogródku, na działce, albo chociaż na balkonie (chociaż na upartego i parapet może się przydać!).

 

Jeszcze lepiej, jeśli te wyjścia zaowocują... własnoręcznie zasadzonymi warzywami lub pięknymi kwiatami. Jeśli nie masz pojęcia, jak się za to zabrać, to dziś mam dla Ciebie kilka książkowych inspiracji!

 

 

 

Domowa dżungla. Jak wypełnić każdy dom szczęśliwymi roślinami”, Danae Horst

 

Każde wnętrze wygląda lepiej z kwiatami. Jakimi? Oczywiście świeżymi! Jeśli uważasz, że nie masz do nich ręki, albo, że Twoje mieszkanie to dla roślinek zbyt ciężkie warunki, koniecznie sięgnij po ten tytuł. Znajdziesz tu propozycję na każdą przestrzeń, nawet zacienioną!

     

 

Pielęgnacja roślin pokojowych”, Michał Mazik

 

Słyszysz nazwę rośliny i nie masz pojęcia, o czym mowa? Kwiatki dzielisz na róże i tulipany? W takim razie ten tytuł pomoże Ci poznać ciut więcej roślin (a dokładniej to 100!). Na początku odkryjesz top 10 najpopularniejszych roślin doniczkowych i poznasz sposoby ich pielęgnacji.

     

 

Miejskie ogrodnictwo, czyli jak uprawiać jedzenie w mieście”, Katarzyna Basiewicz, Dominika Krzych

 

Nie ma to, jak własnoręcznie posadzony szczypiorek lub soczyste pomidorki. Nie trzeba mieć od razu swojego pola! Niepotrzebne są również duże inwestycje. Swoją przygodę z miejskim ogrodnictwem możesz zacząć już tej wiosny i wykorzystać to, co masz w domu.

     

 

Wyhoduj i zjedz. Warzywa, owoce i zioła na balkonie”, Barbara Chronowska-Cholewa

 

Ten tytuł przyda się niezależnie od tego, czy planujesz obsadzić cały hektar, czy ledwie pół parapetu. Znajdziecie tutaj wiele praktycznych porad i pomysłowych rozwiązań najczęściej pojawiających się problemów. „Wyhoduj i zjedz” to przystępnie napisana publikacja, która nawet najbardziej opornego zarazi miłością do ogrodnictwa.

     

 

Ogrodnictwo dla bystrzaków”, Sue Fisher

 

Jeśli lubicie serię „Dla bystrzaków”, to za jej pomocą możecie również nauczyć się ogrodnictwa. Dowiecie się nie tylko jak sadzić i pielęgnować, ale też dlaczego warto to robić i jak pozytywnie ta aktywność wpłynie na Twoje zdrowie.

 

 

 

 

Dżungla w ogrodzie. O dzikiej przyrodzie wokół nas”, Dave Goulson

 

Jeśli samo ogrodnictwo Cię nie kręci, to może zainteresuje Cię chociaż dzika natura? Tak, w przydomowym ogrodzie wiele się dzieje i nie wszystko zależy od ingerencji człowieka. Za sprawą tego tytułu dowiesz się, co w trawie piszczy i czemu jest to takie fascynujące!

 

Czy wśród nas są miłośnicy ogrodnictwa? A może są też czytelnicy, którzy „nie mają ręki do kwiatów”? Mam nadzieję, że te kilka tytułów zachęci Was do spojrzenia na ogródek lub parapetowe doniczki bardziej łaskawym okiem.

× 18 Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!

Komentarze

@Antytoksyna
@Antytoksyna · ponad 2 lata temu
Podnoszę rękę do góry! Jestem miłośniczką ogrodnictwa chociaż nie mam ogrodu, ani ogródka. Mam parapety, balkon i podłogę, na których żyje i kwitnie co nieco. W zeszłym roku namiętnie zapylałam hibiskus i zbierałam nasiona. W tym roku spróbuję je wysiać. Jedno i drugie nie jest wcale łatwe! Pochwalę się jeszcze nietypową rośliną balkonową - od kilku lat rośnie u mnie w doniczce miłorząb, którego kiedyś mam zamiar przesadzić do ogrodu (o ile się go dorobię). Cały rok cieszą moje oczy storczyki, których z każdym rokiem przybywa. A tak w ogóle, to nie uśmierciłam nigdy żadnej rośliny - chyba mnie za to lubią ☺️.


× 9
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad 2 lata temu
Nie bylibyśmy dobrym małżeństwem, Aleks. Ja mam pecha to roślin i wszystkie by umarły, gdybyś mi kazała je podlać.
× 3
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 2 lata temu
Ja notorycznie oduczam moje kwiaty pijaństwa.
× 4
@Antytoksyna
@Antytoksyna · ponad 2 lata temu
Oj @Fredkowski... Nie słyszałeś powiedzenia o przeciwieństwach? To nie kwestia pecha tylko braku podejścia, a tego można się nauczyć :)
× 3
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad 2 lata temu
Kiepski ze mnie uczeń. U @LetMeRead miałbym dzienniczek pełen minusów :D
× 3
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
Tak by było, zapewne. ;-)


× 6
@milena9
@milena9 · ponad 2 lata temu
❤💐 zwłaszcza doniczkowe 😊👍 i chwaląc się, a co 😁😁😁 mają się nie źle. I bluszcz, storczyk, czy żyworodka, która rośnie, jak szalona. Wiele ciekawych tytułów.
× 3
@Betsy59
@Betsy59 · ponad 2 lata temu
Mnie roślinki nie lubią. Prawie każdą z nich potrafię zamordować. Wprawdzie mam ogródek, ale służy mi głównie do czytania książek na leżaku. I posadzenia raz do roku begonii bulwiastych w donicach. Bo kwiną całe lato. Acha, z prac ogrodniczych jeszcze koszę trawę i podlewam. Bo nie trzeba sie schylać...
× 2
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
.
× 2
@Possi
@Possi · ponad 2 lata temu
Lubię kwiaty, zioła i inne roślinki, ale lepiej żebym ich nie hodowała, bo ich żywot w niebezpieczeństwie.
× 1
@sandra-molek_ksiazkowy
@sandra-molek_ksiazkowy · ponad 2 lata temu
Polecam książkę Łukasza Skop ,,Zrób ten zielnik". Świetne rady i roślinki zarówno do ogrodu, jak i domu, na balkon.
@Renax
@Renax · ponad 2 lata temu
Lubiłam czytać na łonie natury. Kwiatki w domu też lubię. Te tytuły byłyby przydatne.