Cytaty Margaret Atwood

Dodaj cytat
Nie masz wpływu na to co czujesz (...), ale możesz mieć wpływ na swoje zachowanie.
Wydało się nam, że mamy wielkie problemy. Skąd mieliśmy wiedzieć, że jesteśmy szczęśliwi?
Błądzić jest rzeczą ludzką, wybaczać rzeczą boską
Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści.
Komendant mówił prawdę. Jeden i jeden, i jeden, i jeden to wcale nie jest cztery. Każde jeden pozostaje czymś odrębnym. Nie da się ich połączyć, wymienić jednego na drugie. Nie mogą się nawzajem zastąpić.
Jak mówią, historia się nie powtarza, ale się rymuje.
Gdyby sądzono nas za nasze myśli, wszyscy zostalibyśmy powieszeni.
Nie ma większego głupca od głupca wyedukowanego.
Zawsze musi trochę potrwać, zanim się coś nowego dopracuje.
Ceni się tylko to, co jest rzadkie i trudne do osiągnięcia.
Kiedy myślimy o przeszłości, wyławiamy z pamięci to, co piękne.
Nie oglądaj się – mówią – za siebie,
zamienisz się w słup soli.
A czemu nie? Czemu się nie oglądać?
Czy rzeczy tam się nie skrzą, nie błyszczą?
Czy nie jest cudnie tam, wtedy, za plecami?
U mnie, to raczej serce: tego organu mi brak. Chciałam go mieć: czerwoną poduszeczkę z jedwabiu, zwisającą na krwawej tasiemce, na szpilki w sam raz. Ale zmieniłam zdanie: serce zawsze w poniewierce.
Albo "późno", jak wtedy, gdy spóźniła się na kolację i wszystkie słowa są już zimne lub zjedzone.
Ale kto pamięta ból, kiedy już minął? Zostaje po nim jedynie cień, i to nie w świadomości, w ciele. Ból odciska piętno, ale zbyt głęboko, by je dostrzec.
Nie opowiada się niczego tylko dla siebie. Zawsze jest jeszcze ktoś drugi.
Nikt nie chce umierać. [...] Jednak niektórzy ludzie nie chcą żyć w żaden z dostępnych im sposobów.
Nie wierzysz, że niebo się wali, dopóki jego kawał nie zleci ci na głowę.
Człowiek się tak łatwo przystosowuje - mawiała moja matka. To zdumiewające, do czego ludzie potrafią przywyknąć, jeśli tylko mogą to sobie jakoś powetować.
(...) przebaczenie to zarazem władza. Żebrać o nie to władza, odmawiać go czy udzielać to też władza, może największa.
Jest więcej niż jeden rodzaj wolności, powiedziała Ciotka Lidia. Wolność czegoś i wolność od czegoś.
Czuwaj nad bezpieczeństwem innych, o ile są bezpieczni. Niech zbyt wiele nie cierpią. Jeśli mają umrzeć, spraw, aby stało się to szybko. Mógłbyś im nawet zapewnić niebo. Do tego nam jesteś potrzebny. Piekło zapewniamy sobie sami.
Jak wiedzą historycy, przeszłość to jeden wielki mrok wypełniony echami. Dobiegają nas nawet i głosy, ale to, co chcą nam przekazać, spowija ciemność, z której pochodzą, i mimo usilnych starań nie zawsze możemy je rozszyfrować w jaśniejszych świetle naszego dnia.
Wdzięczność ma dla mnie sporą wartość: lubię odkładać ją ba czarną godzinę. Nigdy nie wiadomo, kiedy może się przydać.
Niewyraźna obecność śmiała się z niej cicho w bezsennej ciemności o trzeciej nad ranem, po czym znikała.
Zdumiewające, jak bardzo ludzie mogą się podniecać czymś, co nie istnieje.
Ta ułomność towarzyszy jej przez całe życie: nigdy nie była przygotowana. Ale jak można czuć zachwyt, jeśli człowiek jest przygotowany na wszystko?
Wdzięczność ma dla mnie sporą wartość: lubię odkładać ją na czarną godzinę. Nigdy nie wiadomo, kiedy może się przydać.
Lepiej wtopić się w tłum, obłudnie chwalący, uniżony, nienawistny tłum. Lepiej ciskać kamienie, niż godzić się, by inni ciskali nimi w ciebie. To zwiększa szanse przeżycia.
Jeżeli to jest wybieg dla kur, myślałam, to zamierzam zostać kurą alfa. W tym celu muszę ustanowić porządek dziobania.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl