Kandydat

Jakub Żulczyk
8 /10
Ocena 8 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów
Kandydat
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8 /10
Ocena 8 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów

Opis

Jesteś prezydentem, powtarzał sobie przez pierwszy rok, dwa prezydentury. Wybrano cię. Jesteś silny siłą przywódcy. Jesteś dzieckiem przeznaczenia. Nie każdy może zostać prezydentem. Nie jesteś Dyzmą, Dyzma to kłamstwo. To bajki. Władza tak nie wygląda. Zostałeś wybrany z jakiegoś powodu.

Polska, dzień drugiej tury wyborów prezydenckich. Trzecia nad ranem. Prezydent, kandydujący na drugą kadencję, nie może zasnąć. Pozornie wszystko jest w porządku. Prezydent prowadzi w sondażach. Jego pozycja jest niezagrożona. Ale coś jest nie tak, Prezydent czuje to w sercu. Musi porozmawiać ze swoją żoną.

W tym samym czasie skompromitowany Reporter stawia wszystko na jedną kartę. Jego jedyna szansa na odzyskanie pracy i godności to ujawnienie materiałów, które mogą zburzyć dotychczasowy porządek polityczny.

Drogi obu mężczyzn przetną się w przeciągu najbliższych godzin, na styku prawdy, manipulacji i desperackiej potrzeby ocalenia siebie samego.

"Kandydat" – najbardziej intensywna i dynamiczna powieść Żulczyka od czasów "Ślepnąc od świateł". To polityczny thriller, powieść psychologiczna, ale także medytacja o władzy i wpisanej w nią na stałe patologii.

Wydanie 1 - Wyd. Świat Książki


Data wydania: 2025-05-16
ISBN: 978-83-68419-26-9, 9788368419269
Wydawnictwo: Świat Książki
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 464
dodana przez: Vernau

Autor

Jakub Żulczyk Jakub Żulczyk
Urodzony 12 sierpnia 1983 roku w Polsce (Szczytno)
Jakub Żulczyk - pisarz, felietonista, scenarzysta. Pochodzi z Mazur, studiował w Olsztynie i Krakowie, mieszka i pracuje w Warszawie. Zadebiutował w 2006 r. w wydawnictwie Lampa i Iskra Boża powieścią młodzieżowo-romantyczną Zrób mi jakąś krzywdę. A...

Pozostałe książki:

Ślepnąc od świateł Zrób mi jakąś krzywdę Wzgórze psów Zmorojewo Instytut Informacja zwrotna Inne Światy Czarne słońce Radio Armagedon Dawno temu w Warszawie Zabójczy Pocisk. Polska krew. Świątynia Kandydat Pożądanie. Antologia opowiadań miłosnych, zmysłowych, erotycznych i dziwnych Niezwyciężone. Antologia opowiadań science fiction Pismo. Magazyn opinii, nr 11 /listopad 2018 ORWO. Antologia Utopay. Przyszłość wystawia rachunek Zdarzenie nad strumykiem
Wszystkie książki Jakub Żulczyk

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Kandydat

27.05.2025

„Kandydat” to thriller polityczny, dramat psychologiczny i duszna medytacja nad mechanizmem władzy w jednym. Niełatwo go zaklasyfikować, bo to więcej niż tylko historia o prezydencie, który nie może zasnąć w noc przed drugą turą wyborów. To opowieść o człowieku, który uwikłał się we własne wyobrażenie o byciu wybranym. O kimś, kto miał być silny, ... Recenzja książki Kandydat

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Gosia
2025-05-26
10 /10

„Kandydat” Jakuba Żulczyka, to książka, która nieprzypadkowo została wydana właśnie w takim okresie, w którym trwa kampania wyborcza prezydenckich wyborów w naszym kraju! Akcja powieści, która jak zaznacza autor, jest wyłącznie literacką fikcją, odbywa się właśnie w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich, w których nasz główny bohater ubiega się o reelekcję.

Historia, która pokazuje prawdziwe oblicze politycznego starcia o najważniejszy urząd tego kraju, mamy możliwość przyjrzenia się bliżej politycznemu starciu, w którym wszystkie chwyty są dozwolone! Nie liczy się człowiek, nie liczy się osoba, a jedynie władza, która ma większe znaczenie i daje większe możliwości, aniżeli jesteśmy tego świadomi.

Mimo że autor niejednokrotnie podkreślał, że książka nie opiera się na prawdziwych wydarzeniach, to jednak podczas czytania możemy niemal dostrzec podobieństwa z sytuacji, które miały miejsce w naszym kraju, dopasowując bohaterom poszczególne nazwiska z realnego świata polityki!

Szczerze przyznam, że jest to mocny thriller polityczny, który buduje napięcie na najwyższym poziomie, intryguje i daje do myślenia! Świat, w którym żyjemy, dokładnie odzwierciedla realia tej historii, jest okrutny i bezwzględny, dlatego warto otwierać oczy!

Kolejny świetny tytuł autora, który trzyma w napięciu i nie daje się odłożyć na bok! Miałam okazję czytać go w gorącym okresie kampanii wyborów prezydenckich naszego kraju, dlatego polecam go jeszcze bardziej, a...

× 4 | link |
@ogrod.ksiazek
2025-05-25
8 /10
Przeczytane

Hmmm... od czego tu zacząć 🤔 może od tego, że jeszcze chyba nigdy premiera książki nie wstrzeliła się tak idealnie w rzeczywistość, więc brawa za synchronizację.

Teraz .... wróć, zacznę sobie po mojemu, a co tam 😅
A teraz może o tym co w środku powieści.

Jeśli myślisz, że to historia o polityce, to jesteś w błędzie. To historia o ludziach, którzy w niej uczestniczą. Historia o tym jak bardzo zmienia się ich własne oblicze w lustrze i nie myślę tu o starzeniu, a o tym co robi z twarzą władza. To opowieść o tym gdy z jednej strony odczuwa się chęć na spowiedź, a z drugiej panika nie pozwala się ruszyć.
Jak utrzymać wszystko w garści gdy każda rozmowa może być miną, a każda decyzja gwoździem do trumny.

Lubię ten styl Żulczyka, taką narrację prowadzoną z papierosem w zębach i nożem w dłoni. Gdy słowa są walką, ciągłym starciem, gdy zmuszają czytelnika do wysiłku, gdy każą mu stanąć po stronie słuchacza, spowiednika, terapeuty...

Momentami ma się wrażenie przegadania, ale po czasie dochodzę do wniosku, że mogło to być całkiem celowe działanie. W końcu to czytelnika przytłacza, myśli zaczynają błądzić, szukać czegoś, co pozwoli zrobić krok dalej, a przecież właśnie tak czują się nie raz bohaterowie.

Ta książka to nie spacer po wrzosowisku, to mroczne, zagracone i ciasne uliczki zapomnianego miasta, to miejsce gdzie ciemność siedzi na królewskim tronie. Masz odwagę tam wejść?
Ja powiem, że bardzo warto, ale mąż mówi, że #...

× 4 | link |
@WolneLitery
2025-05-28
9 /10

„Kandydat” to książka, która nie daje o sobie zapomnieć – ani w trakcie lektury, ani długo po niej. To nie jest opowieść do kawki i na poprawę humoru. To historia, która wbija się pod skórę, zostawia niepokój i... trudne pytania bez odpowiedzi.

Akcja toczy się w ciągu jednej doby – tej najważniejszej, decydującej: drugiej tury wyborów prezydenckich. Ale to tylko rama. Pod spodem dzieje się znacznie więcej: mamy walkę o władzę, o narrację, o pamięć. Dwie perspektywy – urzędującego prezydenta i reportera – zderzają się w pełnym napięcia thrillerze, który psychologicznie rozkłada bohaterów na czynniki pierwsze. Żulczyk pokazuje ich lęki, brudy, motywacje, a przede wszystkim samotność – władzy, decyzji, życia.

Dla mnie to jedna z najlepszych jego książek – nie dlatego, że „najłatwiejsza” (bo nie jest),tylko dlatego, że najpełniejsza w treści. To nie polityczny pamflet, nie publicystyka w przebraniu thrillera. To literacka wiwisekcja mechanizmów rządzących światem władzy i mediów, ale też opowieść o człowieku, który coraz bardziej się gubi. I drugim – który za wszelką cenę chce go dopaść.

Czytelnik niby wie, że to fikcja, ale... bardzo łatwo odgadnąć, kto kim mógł być inspirowany. W tym sensie książka nie ukrywa politycznego kontekstu – wręcz przeciwnie, kapitalnie go wykorzystuje, puszcza do nas oko, ale nie po to, żeby było zabawnie. Raczej – żebyśmy poczuli się nieswojo. Bo co, jeśli tak naprawdę to już się wydarzyło – albo właśnie dzieje?

...

× 2 | link |
@aalexbook
2025-06-05
6 /10
Przeczytane

,,Kandydat” był moim pierwszym spotkaniem z twórczością autora. Czy udanym? I tak, i nie. Mnóstwo trafnych przemyśleń, ale też odrobina chaosu i nie tak wciągająca fabuła, jakiej oczekiwałam.

Przede wszystkim dla mnie nie był to thriller. Moim zdaniem książkę tę lepiej opisuje gatunek dramat polityczny. Brakowało mi tutaj tego charakterystycznego dla thrillera napięcia i niepokoju.

Nawiązania do tego, co obserwujemy na co dzień w mediach, też były dla mnie nieco problematyczne. Z jednej strony obserwowanie tego wszystkiego ubranego w fikcję było ciekawe, ale z drugiej strony mam takie poczucie, że takie nawiązania w połączeniu z fikcją mogą zwracać uwagę tylko na część problemu, pomijając pewne kwestie.

,,Kandydat” stanowi swego rodzaju krytykę pracy mediów i władzy, pokazuje jej blaski i cienie, bardziej skupując się na tej mrocznej stronie. Autor kreuje tę historię wprost, bez cenzury czy zaciemniania okrucieństwa, które stoi z nią krok w krok. Pokazuje, że osoby często będące na świeczniku, mają sporo za uszami. Co gorsze, niejednokrotnie nie ponoszą żadnych konsekwencji swoich czynów.

Nie da się ukryć, że powieść ta skłania do refleksji i pozostawia z pytaniami i wątpliwościami. Najgorsze zło czai się głęboko w człowieku. Jak daleko ludzie będą w stanie się posunąć, żeby zachować władzę?

Najmocniejszym elementem powieści, jest jej zakończenie i fakt, że autor był w stanie zamknąć tę historię w jednym dniu. Doceniam kunszt ...

× 1 | link |
@ksiazkimtrecenzje
2025-06-08
8 /10

Najnowszą książkę "Kandydat" Jakuba Żulczyka od Wydawnictwo Świat Książki zaczęłam czytać tuż przed II turą wyborów, gdy cała Polska obserwowała zmagania i przepychanki obu kandydatów...

🇵🇱 Autor zabiera nas do świata władzy, polityki i brudnych zagrywek.
Akcja książki dzieje się zaledwie w ciągu 24 godzin przed ogłoszeniem wyników drugiej tury wyborów...
Wszystko wydaje się być przesądzone, a wygrana jest już tylko na wyciągnięcie ręki.
Ten gorący czas poznajemy z perspektywy dwóch bohaterów - kandydata na prezydenta oraz reportera, który za doznane krzywdy "odwdzięczyć" się chce przyszłemu prezydentowi opublikowaniem kompromitujących go materiałów...
Jak zakończy się ich walka o godność...?

🇵🇱 Wraz z bohaterami książki bierzemy udział w cynicznej i bezwzględnej grze, gdzie nie liczą się uczucia, a empatia to tylko słowo...
Tutaj wykorzystuje się każdą słabość i każde potknięcie by zniszczyć, zdeptać i zastraszyć.
"Kandydata" trzeba czytać w skupieniu i nie pomijać żadnego zdania, ponieważ można się pogubić w zawiłości spraw, rozmów i myśli, ale też dlatego, że treści książki zawierają często mnóstwo mądrych i niezwykle trafnych przemyśleń.
Pierwsze kilkanaście stron zaskakiwało mnie rewelacyjnym poczuciem ciętego humoru, który sprawiał u mnie wybuchy niekontrolowanego śmiechu ( co u mnie rzadko się zdarza podczas czytania książek😋)...
Mam jednak wrażenie, że z biegiem fabuły było gocoraz mniej (a szkoda).

🇵🇱 Dy...

| link |
@tomzynskak
2025-05-27
9 /10
MO
@Moniskape
2025-06-01
6 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Kandydat. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2025 nakanapie.pl