Informacja zwrotna

Jakub Żulczyk
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 25 ocen kanapowiczów
Informacja zwrotna
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 25 ocen kanapowiczów

Opis

Wydanie z okładką filmową

Nazywam się Marcin Kania. Jestem alkoholikiem i zaraz zabiję człowieka.

Syn Marcina Kani, żyjącego z tantiemów byłego muzyka, twórcy jednego z największych polskich hitów, pewnego dnia znika bez śladu. Jedyne, co po sobie pozostawia to zakrwawione prześcieradła. Kania wie, że poprzedniego wieczoru widział się z synem. Jednak prawie nic z tego spotkania nie pamięta. Zapił.

Kania, alkoholik leczący się z choroby w ośrodku ,,Jutro", wyrusza w szaleńczą podróż w poszukiwaniu syna. Ta odyseja po mieście, w którym każde z miejsc ma swoja brudną tajemnicę, popchnie go w najmroczniejsze rejony ludzkiego psyche, naprowadzi na trop największej w polskich dziejach afery reprywatyzacyjnej oraz skonfrontuje ze złem, które wyrządził swojej rodzinie.

Klucz do odkupienia i odnalezienia syna tkwi w jego wyniszczonym przez alkohol umyśle. Musi sobie tylko przypomnieć.

Jaka będzie informacja zwrotna?

Data wydania: 2023-11-15
ISBN: 978-83-8289-244-4, 9788382892444
Wydawnictwo: Świat Książki
Stron: 528
dodana przez: Vernau
Mamy 3 inne wydania tej książki

Autor

Jakub Żulczyk
Urodzony 12 sierpnia 1983 roku w Polsce (Szczytno)
Jakub Żulczyk - pisarz, felietonista, scenarzysta. Pochodzi z Mazur, studiował w Olsztynie i Krakowie, mieszka i pracuje w Warszawie. Zadebiutował w 2006 r. w wydawnictwie Lampa i Iskra Boża powieścią młodzieżowo-romantyczną Zrób mi jakąś krzywdę. A...

Pozostałe książki:

Ślepnąc od świateł Zrób mi jakąś krzywdę Zmorojewo Instytut Wzgórze psów Informacja zwrotna Inne Światy Czarne słońce Radio Armagedon Zabójczy Pocisk. Polska krew. Świątynia Dawno temu w Warszawie Pismo. Magazyn opinii, nr 11 /listopad 2018 Pożądanie. Antologia opowiadań miłosnych, zmysłowych, erotycznych i dziwnych Niezwyciężone. Antologia opowiadań science fiction ORWO. Antologia Utopay. Przyszłość wystawia rachunek Zdarzenie nad strumykiem
Wszystkie książki Jakub Żulczyk

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Sprawstwo kierownicze

WYBÓR REDAKCJI
5.12.2022

Co myślisz, kiedy ktoś mówi „alkoholik”? Alkoholizm? Pierwszym skojarzeniem jest zwykle menel śpiący na ulicy, na dworcu, brudny, bezdomny, który załatwił się we własne spodnie itd. Co ciekawe, takich meneli rzadko widuję, ale często, nieświadomie mijamy na ulicy lub w pracy ludzi, którzy są tzw. wysokofunkcjonujący, (HFA), na stanowiskach, dobryc... Recenzja książki Informacja zwrotna

@Johnson@Johnson × 39

Zerwane zasłony wszelakiej niemiłości

WYBÓR REDAKCJI
11.03.2023

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Jakuba Żulczyka. Czemu tak późno? Dawno temu zobaczyłam jakieś krótkie nagranie z nim w roli głównej i wywarł na mnie mało pozytywne wrażenie. (To było przed znanym "debilem") Wydał mi się aroganckim, butnym typem z trudnym charakterem i tym samym zapomniałam o nim, przekreślając jego literacki talent... do... Recenzja książki Informacja zwrotna

@spirit87@spirit87 × 12

Bez sprzęgła.

WYBÓR REDAKCJI
1.04.2022

Nie wiem. Nie wiem dlaczego sięgnąłem po tę książkę. Ale tym razem nie pożałowałem. Minęły lata od kiedy czytałem "Radio Armageddon", a jednak tkwił we mnie cierń który zostawiła: że zmarnowałem kilka dni na czytanie tego emo chłamu, który wrył mi się jednak głęboko w jaźń tym, jak bardzo mi się nie podobał, jak bardzo wymęczył. Bez wyraźnego cel... Recenzja książki Informacja zwrotna

Zakłamany świat alkoholików

8.06.2021

Informacja zwrotna to termin wywodzący się z zajęć psychoterapii grupowej, w tym akurat przypadku – odwykowej. Jest specyficzną formą komentarza, oceny, zachowania, czy wypowiedzi, innego uczestnika spotkania. Zasady udzielania informacji zwrotnych są ściśle określone. Nie wolno powiedzieć: łżesz jak pies i mnie wkurzasz, bo według zasad powinno t... Recenzja książki Informacja zwrotna

@Meszuge@Meszuge × 8

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Siostra_Kopciuszka
2023-03-04
3 /10
Przeczytane

"To zabawne, że kiedy zaczynam trzeźwieć, dopiero wtedy wyglądam jak pijany, nie trafiam wodą do ust"

Nie wiem, czy jest to zabawne, ale takich "górnolotnych" myśli ma autor w zanadrzu tej książki jeszcze całkiem sporo. Przez całe ponad pięćset stron miałam wielką chęć ją sobie odpuścić. Ale widocznie mam w sobie coś z masochisty, a po drugie, chciałam się w końcu dowiedzieć, gdzie zniknął syn pijaka Kani. Po następne był to mój pierwszy "Żulczyk", a ja pierwszej książce danego pisarza, nigdy nie odpuszczam.

Mimo że, za odpuszczeniem sobie, przemawiało też to, że właściwie to, co "najciekawsze" w tej pozycji, zostało już streszczone w opisie. Machloje w ogólnie znanej sprawie reprywatyzacji kamienic w Warszawie, zaginięcie Piotra Kani i krucjata po mieście, jego ojca. Reszta to, że zacytuję @Sargento_Garcia:

"Dostałem wyłącznie bełkot alkoholika w skrajnym stadium zeszmacenia, mającego w głowie tylko rozmiękły budyń"

Przyznaję się bez bicia, że kiedy Kania zaczynał swoje "mądrości" typu:

"Picie przynosi mi dumę, picie to moja moc." i zaczynały się wymiociny, przewracałam te kilka kartek dalej, bo to było obrzydliwe nawet do czytania. Zastanawiałam się również, po co ta książka została napisana i dla kogo.?? Rozwlekłe wstawki z posiedzeń grupy terapeutycznej, dla mnie totalnie nudne, dla potencjalnych alkoholików czytających tę książkę, doskonale znane z autopsji. Cóż, pierwszy...

× 20 | Komentarze (5) | link |
@mikakeMonika
2021-11-17
8 /10
Przeczytane E-book

To mój pierwszy Żulczyk. Jestem zachwycona. Na pewno sięgnę po inne jego książki.
Pisze bardzo obrazowo i bardzo emocjonalnie.
Książka niesamowicie mocna. Znakomite studium zachowania alkoholika, ale przecież Autor sam przyznaje, że przechodził terapię.
Ten obrazowy opis pozwala wczuć się w rolę. A totalne zakończenie i wyjaśnienie co, kto i jak jeszcze mocniej przekonało mnie do sięgnięcia po kolejne jego pozycje.
Świetnie zaakcentowane aktualne problemy w kraju - uśmieszek gościł wówczas na mojej twarzy. Bezbłędne to jest.
Dziękuję Autorowi za tę książkę. Pokazuje prawdziwe życie.

× 20 | link |
@Sargento_Garcia
2023-01-06
2 /10
Przeczytane thriller Sensacja

Jedna z nielicznych książek których nie dałem rady dokończyć. Przez cały dzień czytania udało mi się przebrnąć w wielkim bólu przez 100 stron. Liczyłem na jakąkolwiek sensowną przedstawioną historię. Dostałem wyłącznie bełkot alkoholika w skrajnym stadium zeszmacenia, mającego w głowie tylko rozmiękły budyń. Szkoda mi bardzo że Żulczyk pod pijackimi wizjami oraz hektolitrami wymiocin utopił oraz pogrzebał trudny i ważny społecznie problem alkoholizmu :(

Na zakończenie powiem tylko, że z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością już nigdy więcej nie wrócę do tej "książki", podobnie jak nie sięgnę po inne "dzieła" tego autora.

× 13 | Komentarze (6) | link |
@mala_mi
2021-12-21
7 /10
Przeczytane 2021

Książka bardzo dobra, ale trudna i smutna. Studium alkoholizmu w tej najgorszej formie z niszczeniem siebie i wszystkich dookoła. Wóda nie bierze jeńców i autor doskonale o tym wie. Jego bohater posiada wszystkie cechy książkowego przypadku alkoholizmu. Stoczyłby się już dawno, gdyby nie to, że dzięki inwestycji w mieszkania kupione dzięki reprywatyzacji posiada kasę, więc ma za co pić. W ten sposób proces niszczenia siebie, swojej rodziny i znajomych tylko się przedłuża, aż znajduje tragiczny koniec. Trudno czytało mi się tę książkę, bo autor od początku wprowadza bardzo ciężki nastrój. Jest smutno, brudno i paskudnie a główny bohater sprawia wrażenie dosłownie wyrzyganego przez autora, tak jakby powołując go do życia Żulczyk chciał się pozbyć najgorszych traum, wspomnień i obrzydzenia. Nie nazwałabym tej pozycji literaturą rozrywkową, no chyba, że ktoś lubi czuć się sponiewieranym, bo ja się trochę tak poczułam po lekturze. Ale z drugiej strony, kto zna styl tego autora, ten nie powinien czuć się zaskoczony.

× 7 | link |
EK
@EwaK.
2022-06-01
9 /10
Przeczytane

Informacja zwrotna ode mnie dla autora za „Informację zwrotną”.
Panie Jakubie, 9 gwiazdek - pozycja wybitna.
Tak mnie przeczołgała ta powieść o chorym człowieku i jego rodzinie, którą wpędził w chorobę, że od tygodnia nie przeczytałam niczego nowego. Co otwieram jakąś książkę ( godne pozycje, w ramach październikowego wyzwania - nobliści na tapecie), nie mogę się skupić, bo myśli uciekają mi ku alkoholikowi Marcinowi Kani, jego uciemiężonej żonie i dzieciom, ku kumplom od kielicha i z grupy terapeutycznej. Nie sądziłam, że alkoholizm rozłożony na czynniki pierwsze zrobi na mnie takie wrażenie i wciągnie tak bardzo w nieznany pijacki świat. Nie wiem, czy właśnie tak alkoholik pojmuje rzeczywistość, ale ta opowieść o obsesji picia, chorym człowieku i piekle, które zafundował najbliższym, siedzi mi zadrą w głowie, wwierca się w czaszkę i uwiera duszę.
Łatwo nie było, ani miło. Szczególnie przez opary alkoholu unoszące się ze stron powieści. Pijacki bełkot i stopniowo odkrywane tajemnice głównego bohatera, które dla niego samego były niespodzianką, w równym stopniu odpychały mnie, co fascynowały, na drugi plan spychając wszystko co nie związane z piciem - aferę reprywatyzacyjną, śledztwo w sprawie przypuszczalnego morderstwa itp. Fabuła była, rzecz jasna, ale to dla mnie sprawa drugorzędna. Sedno „Informacji zwrotnej” to picie, chlanie na umór i świat z perspektywy pijaka, który tak mówi o sobie w rzadkich chwilach powrotu do świadomości:
„…Nie jestem człowie...

× 4 | link |
@Iwona_Nocon
2023-08-16
8 /10
Przeczytane

Jeszcze do niedawna więcej miałam na koncie obejrzanych rzeczy, które wyszły spod pióra pana Jakuba, niż przeczytanych jego książek. Na szczęście powoli się to zmienia.
Z Informacją zwrotną zastosowałam podobny zabieg jak przy Ślepnąc od świateł. Z opisu wiem, że to nie mój świat, trochę się opieram, ale koniec końców i tak czytam, ze względu na serial.Marcin Kania jest byłym muzykiem, twórcą jednego z największych polskich hitów, żyjącym z tantiemów. Pewnego dnia jego syn znika, a jedyne co po sobie zostawia to zakrwawione prześcieradło w swoim mieszkaniu. Kania wie, że poprzedniego wieczoru widział się z synem, ale niczego nie pamięta, bo zapił. Marcin jest alkoholikiem, leczącym się w ośrodku Jutro. Postanawia wyruszyć w podróż po Warszawie, by odnaleźć syna. Każde wspomnienie przybliża go do odkrycia prawdy, która skonfrontuje go ze złem, które wyrządził swojej rodzinie.
Nazywam się Marcin Kania. Jestem alkoholikiem i zaraz zabiję człowieka. Kiedy trafiłam na to zdanie, nie przeczytawszy wcześniej ani jednego zdania, podskórnie czułam, że będę miała do czynienia z nie łatwą fabularnie powieścią. Ale nikt nie mógł mnie przygotować na to co zastanę w środku. Jest to mocna powieść w przekazie, szczera do bólu, przypierająca mocno do ściany, utrudniająca tym samym nabranie powietrza.
Nigdy nie byłam córką alkoholika, więc mogę się jedynie domyślać, jak trudne jest życie z taką osobą. Informacja zwrotna dużo mi w tej kwestii uzmysłowiła. I choć ta książka mną ...

× 1 | link |
@magdalena.borkowska13
2021-11-25
9 /10
Przeczytane

Świetna fabuła!
Alkoholizm to ważny temat i rzadko, jak dla mnie, poruszany w taki sposób, jak w tej powieści.
Autor niesamowicie użył perspektywy. Można dogłębnie poczuć doznania osoby cierpiącej na alkoholizm - to ciągłe pragnienie, zaniki pamięci, nierzeczywiste wyobrażenia...

Gorąco polecam! Niełatwa, lecz ważna lektura.

× 1 | link |
@andrzej.trojanowski
2021-09-10
9 /10

Jakub Żulczyk w „Informacji zwrotnej” proponuje czytelnikowi połączenie kryminału z dramatem psychologicznym. Bo czymże jest każdy nałóg począwszy od alkoholu, narkotyków, poprzez seksoholizm na grach hazardowych kończąc moją wyliczankę? Szacun dla autora za pokazanie, że w tych kamienicach mieszkali ludzie. Zwykli ludzie ze swoją „spracowaną” historią a nie żulernia jak próbowały przedstawiać niektóre media. Tak naprawdę to jedni zbili kasę a inni teraz zbijają kapitał polityczny. Ci ostatni, będąc w opozycji nie wiedzieli co się dzieje? Prawdopodobnie uznali, że to niewłaściwy czas na ujawnianie procederu, czekali a ludzie lądowali na bruku w „świetle prawa”. Ale to tak na marginesie bo też i nie jest to osią czasu powieści. Osią czasu, facetem wokół którego powinien kręcić się świat jest Marcin Kania. Alkoholik, który ma monopol na prawdę, rację, ocenę, wiedzę o człowieku. Monopol na mądrość tego świata. Ofiarą tego monopolu jest jego syn Piotr, żona, córka ale i też on sam. Nie dziwi mnie, z jaką wprawą autor włazi w głowę Marcina, alkoholika. Wszak pisarz jest tym kim jest i wie co tworzy. O tyle w pewien sposób mnie zaskoczył wyznaniem Piotra. Wiem, że trudno a czasem wręcz niemożliwością jest przechodzenie z roli może nie kata a sprawcy w rolę ofiary i odwrotnie. Ludziom, którzy są w takiej psychologicznej matni współczuję. Na początku powieści często się śmiałem. Jednego dnia w powieści stoi, że bogini jest jedna a dnia następnego dowiaduję się, że bogini została...

| link |
@MotaKaja
2024-03-06
10 /10
Przeczytane
DO
@donka
2024-01-05
7 /10
Przeczytane
@jovi
2023-12-15
8 /10
Przeczytane E-booki Obyczajowe/podróżnicze/biografie/przygodowe/reportaże/literatura faktu
@piaty
2023-12-08
10 /10
Przeczytane E-book
@spirit87
2023-03-11
8 /10
Przeczytane
@Johnson
2022-12-05
10 /10
Przeczytane 📚2022 Polskie Posiadam Proza Życia
BU
@Bu_
2022-08-15
10 /10
Przeczytane 2022
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Życie bez picia jest straszne, bo to życie, które polega na nierobieniu czegoś, na ciągłym zaprzeczaniu, na zaciskaniu wszystkich mięśni w ciele, a najbardziej dupy. Życie, które polega na mówieniu NIE, NIE i NIE, bronieniu się przed czymś, co daje zwyczajną ulgę, zwyczajny uśmiech...
Zawsze będzie jakieś jutro, najwyżej nie wszyscy będziemy jego częścią.
Dodaj cytat