Zarówno „Mrok We Krwi” jak i „Czempion Semaela” bardzo mi się spodobały. Sam próbuję swoich sił w pisaniu, i chociaż ma ono charakter amatorski i czysto szufladowy, daje mi ogólny obraz procesu twórczego i świadomość, jak trudne i czasochłonne jest to zadanie. Ciekawe pomysły na fabułę to dopiero początek. Pozostaje jeszcze zebranie ich i zorg...