Niebo jest wszędzie recenzja

Trudno zebrać słowa by napisać jakąkolwiek opinię o tej książce. Trudno ją sklasyfikować, napisać dobra czy zła. Nie można obiektywnie ocenić, bo oddziałuje ona tak mocno, że każdy może dostrzec zupełnie coś innego. To nie dzieło klasyki literatury ani bestseller top list księgarni, to po prostu wspaniała książka, którą warto przeczytać.

Nastoletnia Lennie jest załamana po śmierci starszej siostry. Dziewczyny, opuszczone przez matkę. były ze sobą niezwykle zżyte, aż tu nagle muszą się rozstać na zawsze. Bailey, starsza z nich, spoczywa w grobie, a jej bliscy siostra Lennie, babcia Gram, wujek Big i chłopak Tobie muszą żyć dalej. Wszyscy zmagają się z żałobą, każde na swój sposób. Czytelnik towarzysząc Lennie poznaje ją dogłębnie. Dziewczyna utalentowana muzycznie, z romantyczną duszą, stojąca w cieniu siostry, bardzo zagubiona-to właśnie ona. Z wielkiego smutku, który ją ogarnia, robi rzeczy, które wcale jej się nie podobają.
Obok niej jest jej nieco zwariowana przyjaciółka Sarah oraz Toby, chłopak jej siostry, który jako jedyny ją rozumie. Razem przeżywają bolesną utratę bliskiej osoby. Na jej drodze staje także Joe. Oddany, zakochany, opiekujący się nie tylko nią, ale i jej rodziną.

Lennie staje przed trudnymi wyborami, miota się nie wiedząc co zrobić. Dziewczyna jest tak pochłonięta w swoim smutku, że nie zauważa cierpienia innych. Pisze wiersze, robi zapiski, zostawiając wszystkie w przypadkowych miejscach. Jak się okazuje potem, odgrywają one ogromną rolę.

To książka o poszukiwaniu utraconej osoby, chwil, które łączyły, ale także i miłości. Myślę, że każdy odbiera ją w inny sposób. Osoba, która straciła kogoś bliskiego inaczej ją odbierze, jednemu będzie bliska postać Lennie z tego powodu, a innym z innego. Bardzo podobało mi się porównanie ich siostrzanej relacji do konia wyścigowego i konia towarzysza.
Wydawać by się mogło, że te ponad 360 stron pełnych namiętności i uczuć to tandetne romansidło, ale tak nie jest. Może i jest to romansidło, ale bardzo głębokie.
Bardzo podoba mi się szata graficzna. Nie tylko okładka, ale także oryginalny pomysł na niebieską czcionkę.
"Niebo jest wszędzie, zaczyna się u Twoich stóp", niebo jest w tej książce.

"Wyjątkowa powieść: rozdziera, ale i rozgrzewa serce"-jest to opinia z okładki, ja się pod nią podpisuję obiema rękami.