A może wcale nie pragnęła poślubić księcia i urodzić mu potomstwa z podwójnym podbródkiem, i dać się sprowadzić do roli ozdóbki i klaczy hodowlanej? Być może całe zdobyte wykształcenie mogłaby spożytkować na coś więcej niż tylko złowienie arystokraty - mężczyzny, który bez wątpienia oczekiwałby od niej potulnego milczenia, gdy zdradzał by ją z każdą kurtyzaną w Londynie, jak czynił to jej własny ojciec, bo najwyraźniej taka była kolej rzeczy.
Został dodany przez: @gdzie_ja_tam_ksiazka@gdzie_ja_tam_ksiazka
Pochodzi z książki:
Jak zatrzymać przy sobie księcia
Jak zatrzymać przy sobie księcia
Lenora Bell
8.1/10
Cykl: Skandaliczni ksiażęta, tom 2

Z pewnością słyszeliście o Dorothei Beaumont. To ja – posłuszna córka. Zawsze wiedziałam, co jest moją powinnością: wspaniały debiut, otrzymanie kilkunastu propozycji małżeństwa i wzbudzenie tym z...

Komentarze