Co z tego, że znali ich synów, synów ich kolegów albo mieszkali po sąsiedzku. Jak ferajna była po wódce, to lubiła sobie podokazywać. I lepiej było wtedy schodzić im z drogi.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Wychowany na Marymoncie
Wychowany na Marymoncie
Marcin Hawryszko
7.7/10

Brutalny świat, który znają nieliczni Artur od małolata mieszka na Marymoncie. W murach podstawówki nr 53, na osiedlowych ławkach, a także od lokalnej społeczności chuliganów otrzymuje prawdziwą szk...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl