“Janusz w myślach nazywał swoje dzieci straconym pokoleniem. Było mu żal tych wszystkich dorastających nastolatków, którzy nie potrafią funkcjonować bez smartfonów i wi-fi.”
Grażyna i Janusz, małżeństwo z Warszawy, przyjeżdżają na długi weekend do Zakopanego. Grażyna popada tam w obłęd, który ostatecznie doprowadzi do tragedii. Jerzy, policjant z Gdańska, szuka wytchn...