Ruda kocica bez ucha przyjęła odejście kuny jako osobistą wygraną. Oblizała jeszcze raz ranną łapkę i podeszła do mężczyzny siedzącego na ławce przed domem. Wskoczyła mu na kolana, miaucząc przeciągle.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Daleko od Babiej Góry
Daleko od Babiej Góry
Irena Małysa
8.2/10
Cykl: Baśka Zajda, tom 3

Zbrodnia dotarła i tutaj, daleko od Babiej Góry. Baśka Zajda przyjeżdża do Mysłowic, na pogrzeb ciotki Ewy. Dawno jej tu nie było. Kiedyś jako mała dziewczynka co roku odwiedzała Śląsk, by spędzić ...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl