Irena Małysa
Zostań fanem autorki:
× 1

Irena Małysa

Autorka 119 czytelników
7.8 /10
174 oceny z 3 książek,
przez 131 kanapowiczów
Irena Małysa mieszka w malowniczej miejscowości pod Babią Górą. Związana z organizacjami pozarządowymi.
Kocha zwierzęta i ludzi. Obserwuje, słucha, opowiada. Zakochana w folklorze.
Matka dwójki dzieci, dla których wciąż wymyśla barwne historie

Powieść kryminalna „W cieniu Babiej Góry" to jej debiut literacki.

Książki

W cieniu Babiej Góry
2 wydania
W cieniu Babiej Góry
Irena Małysa
7.6/10
Cykl: Baśka Zajda, tom 1

Baśka Zajda, policjantka zmęczona życiem i jego trudami, wraca z Krakowa w rodzinne strony. Chociaż wszyscy mówią, że wyrzucili ją z policji wojewódzkiej, to sama zainteresowana nie chce o tym rozmaw...

Więcej niż jedno życie
Więcej niż jedno życie
Irena Małysa
7.8/10
Cykl: Baśka Zajda, tom 2

Najnowsza książka Ireny Małysy, autorki „W cieniu Babiej Góry”. Baśka Zajda w całości poświęciła się zbiórce charytatywnej dla małego Mateuszka, synka sąsiadki. Chłopiec potrzebuje miliona złotych...

Daleko od Babiej Góry
Daleko od Babiej Góry
Irena Małysa
8.2/10
Cykl: Baśka Zajda, tom 3

Zbrodnia dotarła i tutaj, daleko od Babiej Góry. Baśka Zajda przyjeżdża do Mysłowic, na pogrzeb ciotki Ewy. Dawno jej tu nie było. Kiedyś jako mała dziewczynka co roku odwiedzała Śląsk, by spędzić ...

Demony Babiej Góry
Demony Babiej Góry
Irena Małysa
Cykl: Baśka Zajda, tom 4

Demony Babiej Góry to kolejny tom cyklu Baśka Zajda, jednej z najpopularniejszych polskich serii kryminalnych. Jego akcja rozgrywa się nad morzem, w Marucicach, w dwóch przestrzeniach czasowych. Czy ...

Cytaty

Nie bój się zwierząt, największe bestie spotkasz wśród ludzi
Nie chciała zachować się niegrzecznie. Ślepy entuzjazm Halinki bardzo ją denerwował. Cieszyła się ze wszystkiego jak głupia. A Marylce coraz mniej było do śmiechu. Z każdą chwilą ogarniał ją większy niepokój.
Baśka wyszła na zewnątrz. Z daleka zobaczyła Alicję, jak podchodzi do ludzi siedzących na ławkach przed okrągłym placem muszli koncertowej. Miała zgarbione plecy, wyglądała, jakby przez te kilka dni postarzała się o dziesięć lat. Zajda czuła ucisk w sercu. W jej głupim sercu.
Dopiero dziś rano, gdy szykowały się na pogrzeb, Baśka zdała sobie sprawę, że mama strasznie zmarniała. Stara garsonka wisiała na niej jak na wieszaku, sprężysty krok stracił impet, a czerwone policzki jakby spłowiały. Nieubłagany czas przemykał się między jej palcami.

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl