Słońce już prawie zaszło. Szymon oparł się o dach samochodu i obserwował, jak jasna tarcza znika za szczytami gór. Milimetr po milimetrze. Tutaj, gdzie pory dnia określa się położeniem słońca, a dzień dobiega końca wraz z jego zachodem, Szymon Rafalski miał odnaleźć samego siebie.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Upadek
Upadek
Katarzyna Żwirełło
7.6/10
Cykl: Dwa bieguny, tom 3

Szymon Rafalski spadł na cztery łapy po dziennikarskiej rozgrywce z gangsterami, ale problemy nie przestają go prześladować. Zwolniony z pracy i sponiewierany narkotykowym nałogiem, w końcu jednak do...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl