Tak właśnie miała się skończyć nasza wielka ucieczka, nasza wyprawa na bogate Pomorze. Staliśmy się brańcami, bydłem, które można sprzedać za paciorki i skóry.
Po raz wtóry powtórzę ci jednak, abyś zapamiętał to sobie po wsze czasy: bogowie bywają przewrotni.
Bo oto zaczynał się dla mnie i dla Barnima czas pod wieloma względami najszczęśliwszy w życiu.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Piast
2 wydania
Piast
Grzegorz Gajek
6.8/10

Zanurz się w starosłowiańskiej przestrzeni; zamglonych lasach, sielskich polach pszenicy i świście strzał wroga. Poznaj historię dwóch braci od dwóch różnych ojców. Zasłuchaj się w pradawnej opowieśc...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl