Jaka jest książka "10 Grzechów Głównych" autorstwa Mags Green? Na pewno unikatowa 😎 autorka połączyła współczesny świat śmiertelników ze światem duchów i demonów 👻 jednocześnie nie omieszkując zawrzeć w tej historii także elementów związanych z religią katolicką. Jest to niezwykle istotne, gdyż książka ta nie będzie powieścią dla każdego❗ Mogą znaleźć się osoby, które poczują się w jakiś sposób dotknięte czy też urażone ze względu na występowanie tu niektórych elementów przy spicy scenach, dlatego konieczne jest, aby podczas czytania mieć otwarty umysł i gdzieś z tyłu głowy pamiętać, że jest to jedynie fikcja literacka, która nie ma na celu urażenia czyichkolwiek uczuć a zabrania czytelnika do świata magicznego jakiego wcześniej nie znał. Pełne ostrzeżenie od autorki znajdziecie na samym początku książki 🔥😈
Od samego początku będziecie świadkami jak demon zwany Zerrezathem obserwuje Zoe Geverottę. Ochrania dziewczynę za dnia, strzeże w nocy i... niezmiernie pragnie ukraść jej duszę, aby wrócić z nią do samego piekła. Dość niespodziewanie na skutek pewnych wydarzeń Zerrezath przestanie być jedynie cieniem. Stanie się w pełni zmaterializowanym człowiekiem z którym niczego nieświadoma Zoe będzie musiała podjąć współpracę... Czy nieświadomej zagrożenia dziewczynie uda się ocalić swą duszę? I na czym będzie polegać współpraca tej dwójki? 😁 Powiemy Wam jedno... Będzie się działo 😎 a fakt, że nasz demon ma dość sarkastyczną osobowość, która rozwija swoje skrzydła z biegiem akcji pokazując także, że kocha chaos, gdy natomiast Zoe jest niczym wąż nakłaniający do grzechu - potrafi manipulować udając kogoś, kim w rzeczywistości nie jest, byle osiągnąć swój cel... daje mieszankę iście nie z tej ziemi 😁
"10 Grzechów Głównych" to jak dla nas świetna kombinacja prowadzonego w związku z zagadką kryminalną śledztwa, prawdziwie spicy scen, które nie przytłaczają bo policzycie je na palcach u jednej ręki, jednak wystarczą, aby przysporzyć Wam solidnych wypieków na twarzy, które będą się utrzymywać nawet po skończeniu lektury 😊 a także lekkiego klimatu grozy, który da się poczuć ze względu na występujące momenty związane z duchami, demonami i... Opętaniami oraz faktem, że wszystko dzieje się wokół czasu Halloween 😁
Nam się książka bardzo podobała choć przyznać musimy, że w pewnym momencie prowadzone śledztwo już nam się nieco dłużyło. Naszym zdaniem fajnie byłoby je nieco odrobinę skrócić skupiając się natomiast nieco więcej na świetnie wyczuwalnej pomiędzy bohaterami chemii. Nie mniej jednak uważamy, że jest to z całą pewnością jedna z lepszych książek romantasy po jaką miałyśmy przyjemność sięgnąć i bardzo się cieszymy, że wśród polskich autorek można spotkać się z tak nietuzinkowymi pomysłami na powieści 😁