Ja również mogę wyrazić się w samych pozytywach - powieść wciągająca, mistrzowsko napisana, ciekawa wizja apokalipsy i przede wszystkim świetna postać głównego bohatera. Taka Kossakowska lubię:)
Dla mnie w większości kicz w czystej formie, banalny styl i papierowi bohaterzy. Ale przyznaję, że fabuła miała dobre momenty, było ich jednak stosunkowo mało jak na tak opasłe tomiszcze.
Styl - totalna porażka. Ten suspens tworzony wielokropkami....................... I to zastępowanie imion - zamiast Kasia - informatyczka, agentka etc, zgodnie z wytycznymi pani od polskiego by broń Boże nie powtórzyć tego samego wyrazu w obrębie strony. Historyjka naiwna, postaci bez duszy - słowem KAPLICA:(
Świetna powieść, początek jak w dobrym RPG-u, jestem pod wrażeniem wykreowanego świata, bo mimo oczywistych nawiązań do klasyki gatunku nie jest on zgapiony z Władcy Pierścieni czy z Sagi Wiedźmińskiej
Przez te opowiadania poznałam Grzędowicza i jest on obecnie moim numerem jeden (po Sapkowskim i Gaimanie naturalnie:) Opowiadania nieprzewidywalne, świetnie opowiedziane i niesamowicie plastyczne. Do tej pory jest mi smutno na myśl o wiedźmie i wilku
Fantastyczna! Nie umiałam się z nią rozstać, świetny pomysł i postacie. Problemy życia na cmentarzu plus śmiertelne zagrożenie, które czyha za jego murami
Cień to jedna z najbardziej wyrazistych postaci Gaimana, mimo, że do gadatliwych nie należy. Książka porywająca - niebanalna i nieprzewidywalna powieść drogi.
W tych opowiadaniach, jak i w pozostałej twórczości Jacka Piekary początek obiecujący, środek średni, a końcówka jak tania petarda - poświśczy, posypie iskrami ale nie zachwyca. Mimo to parę opowiadań pozostaje w pamięci i przeczytać można.