Wstyd się przyznać ale zeżarłem pół blachy bezy (znaczy blacha jest nienaruszona, znikła tylko połowa bezy na niej upieczona). Ja wiem, że to lekka (pocieszam się, wiem) przesada, ale nie mogłem się powstrzymać, no łasuch ze mnie przeokrutny. Przesłodziłem się i teraz mam w paszczęce taki absmak, że uch. Nic nie pomaga, nawet ogórek kiszony. (Jakb... Recenzja książki Śmierć letnią porą
Na okładce jako reklama zapisana wypowiedź jakiegoś krytyka literackiego - Nie zawracajcie sobie głowy Stiegiem Larssonem, Kallentoft jest lepszy, ale to nie jest prawda. Nie jest ani lepszy, ani gorszy, jest inny, bardzo inny. Zaczynasz czytać, narracja jest neurotyczna, nerwowo rozdygotana, wręcz psychotyczna. Przeskakuje gwałtownie, z myśli... Recenzja książki Ofiara w środku zimy
Pięćdziesiąt lat temu dwóch ludzi wylądowało na Srebrnym Globie (ponoć tak na serio jest bury, ale w to to już nikt by nie uwierzył). Tak mówią, czy tak było, są różne teorie w tym głównie spiskowe. Osiem lat później niejaki Peter Hyams nakręcił film "Koziorożec 1" (Capricorn One) [z czystym sumieniem mogę go polecić naprawdę warto zobaczyć] o wy... Recenzja książki Luna: Nów
Na chwilę coś człowieka oderwie, nieważne czy to awaria czy problemy zdrowotne, i już po chwili zostaje zapomniany. Odnosi się to też do świata literatury. Dlatego większość autorów stara się co roku wydać jakąś pozycję. Ale są tacy, którzy nie muszą się tym przejmować. Z utworami tej Pani lepiej się zapoznać, a wtedy już nie da się o niej zapomni... Recenzja książki Lewa ręka ciemności
Właściwie ciężko jest napisać o książkach Zajdla coś czego ktoś inny by już nie napisał i nie opowiedział. Zapewne powstało już wiele prac magisterskich, a może nawet doktorskich na temat jego twórczości. Moje zdanie więc, będzie można podmieść pod dywan i nie przejmować się nim, na szczęście. Wiadomo kiedy powstawały powieści Zajdla i czego d... Recenzja książki Wyjście z cienia
Tu wasz szalejący po galaktyce reporter. Ze względu na relatywizm, wielu z tych, dla których pisałem swoje pierwsze felietony już nie żyje, ale show must go on, jak to GLoBULon III Oklapły z Merqrego śpiewał. Dziś nadaje z pierwszej pozaukładowej stacji naukowo-ekspedycyjnej im.Janusza A. Zajdla, i jak mi tu kompnot podpowiada, to był jakiś XX wie... Recenzja książki Przejście przez lustro
Jestem dość nowym jeszcze użytkownikiem tego portalu, a jeśli chodzi o pisanie opinii/recenzji to jeszcze nawet nie jestem nowy. Często więc czytam opinie innych użytkowników, te wysoko oceniane i te wcale nie docenione, chcąc nie chcąc czasem mi coś utkwi w pamięci i czasem się przypomni. Przy tej książce przypomniał mi się taki zwrot w jednej z... Recenzja książki Pigułki namiętności
Kiedyś o ruskich zegarkach mówiło się "не гнется, не ломается", ze względu na dość prostą konstrukcję i wyjątkowo wytrzymałe materiały z jakich były zbudowane. Niedawno to zaszczytne miejsce zajął produkt fińskiej myśli technicznej, może konstrukcja nie była już taka prosta, za to na obudowie wzoruje się konstrukcje schronów przeciwatomowych. Nie ... Recenzja książki Mroczny Zbawiciel, tom 1
UWAGA! ATTENTION! ВНИМАНЕ! 注意! Ściśle tajne specjalnego znaczenia. Do wglądu, miejscowo/w ograniczonym czasie, dla osób z piątym stopniem dostępu. Nie wolno kopiować, ani wykonywać notatek. Zabronione jest dyskutowanie na temat, z innymi osobami z piątym poziomem dostępu. Kosmos: Możliwości i ograniczenia Przestrzeń kosmiczna jest tak w... Recenzja książki Będą im świecić gwiazdy
Wszystko przemija. Jeszcze niedawno marzliśmy na przystankach, okutani w zimowe kurtki, a tu już lato ze swoim żarem pcha się do mieszkań. Tak przecież nieodległa była ta chwila, w której prawie siostrzenica zamęczała wujka fprefecta dziecięcymi zabawami, a tu już zaraz osiemnastka się jej szykuje. Ale co tam mówić o ludziach i ich chwilowym istni... Recenzja książki Gdzie jest twój dom, Ziemianinie?
Ciekawość to ponoć pierwszy stopień do piekła. I coś w tym jest. Gdyby nie małpia ciekawość naszych przodków, to może nadal siedzielibyśmy na drzewach, jedząc banany i inne drobne bezkręgowce, iskając się co jakiś czas. Ale nie, im się zachciało jabłka. Mamy teraz, dzięki nim i nadal małpiej ciekawości, własne piekiełko na ziemi. Czasami ciekawoś... Recenzja książki Życie wśród gwiazd
Na przeciwko mnie mieszka przemiła staruszka. Nie wiem czemu tak głupio mnie rodziciele wychowali, że staram się pomagać, bo starszym osobom trzeba i należy. Najgorsze w tym jest to, że babcia jest człowiekiem starej daty i musi się jakoś odwdzięczyć, płacąc za najbłahszą pomoc. Mi głupio, za wkręcenie żarówki, brać od niej pieniądze. Z drugiej st... Recenzja książki Człowiek w labiryncie. Stacja Hawksbilla
I znowu tak lekko was nabrałem. Nie będzie to post o żadnym ze Stuhrów. Ale będzie o seksie i o cudzołożeniu i to wręcz i wnóż w kosmicznym rozmiarze. Seks większości gatunków służy prokreacji. Samce, tylko jednego gatunku, wykorzystują go jednak do chełpienia się podbojami i niemożliwymi możliwościami, zaś samicom służy do wstydzenia się, że ... Recenzja książki Sfery
Jak jeszcze chodziłem do szkoły, a było to dawno (dinozaury już wymarły, nie jestem pewien co do mamutów), uczono mnie, że każda opowieść musi składać się ze wstępu , który służy do wprowadzenia nas czytelników w opowieść, rozwinięcia czyli właściwej opowieści, z jej meandrami, suspensami, bohaterami, przygodą, oraz zakończenia, które pozwoli zapa... Recenzja książki Kraina Chichów
Wiadomości z układu słonecznego poprowadzi dla państwa Robert Sheckley. Na Wenus kolejny śmiałek został właśnie milionerem. Co prawda łatwiej jest trafić w kosmolotka niż na złoże złotytu, ale za to o wiele nudniej. Nic nie spróbuje cię zjeść, nie masz szansy umrzeć z pragnienia ani z wycieńczenia, żaden robot nie poda ci pomocnego wysięgnika. ... Recenzja książki Odłamki kosmosu
Gnamy przed siebie (jako cywilizacja, bo ja to akurat siedzę w fotelu i klepie klawiaturę). Ciągły rozwój otwiera nam nowe przestrzenie, a chęć ekspansji wytycza nowe drogi. Już planujemy podróż na Marsa, bazy na Księżycu. Rozglądamy się za @Link. Wydaje się nam (to też o cywilizacji jako takiej, ja sobie odpuściłem), że już wiemy prawie wszystko ... Recenzja książki Arsenał
W 2001 roku odszedł był od nas Robert Ludlum. Nieutulonym w żalu pozostawił kilkadziesiąt thrillerów sensacyjnych, a wśród nich trylogię o nietuzinkowym agencie CIA Jasonie Bournie. I trzeba przyznać, że sam pomysł na tajnego agenta, który w wyniku postrzału traci pamięć był także nietuzinkowy. Nic dziwnego, że trylogia została zekranizowana, a pi... Recenzja książki Zdrada Bourne'a
Drugi tom z kolei, bo jak już wiemy pierwszym był @Link. Drugi jeśli chodzi o kolejność pisania, bo jeśli chodzi o chronologię wewnętrzną jest to tom pierwszy. Akcja dzieje się na długo przed powstaniem wyspecjalizowanych planet, które poznaliśmy w tomie pierwszym. Ludzkość kisi się na przeludnionej Ziemi. W olbrzymich miejskich kompleksach, z... Recenzja książki Nekromanta
Pogoda iście wiosenna, pada śnieg (mogą więc rosnąć przebiśniegi), termometr pokazuje co prawda dwa stopnie na plusie, ale na weekend zapowiadają nawet minus dwadzieścia (krótkie spodenki raczej nie będą przydatne, chyba że ktoś planuje odmrozić sobie orzeszki). Tak jakoś mi się przypomniała moja zimowa przygoda z poligonem. Amunicji nie dostawali... Recenzja książki Dorsaj!
Czemuż ach czemuż, żeby w światach fantastycznych przeżywać przygody, to trzeba być pięknym (lub przystojnym przynajmniej i postawnym), młodym (ciężko znaleźć kogoś po trzydziestce) i najlepiej bogatym (albo szlachetnie urodzonym). Taki stary, niezbyt urodziwy, i nie za bogaty człeczyna jak ja, to się może przygodnie, co najwyżej rozwolnienia naba... Recenzja książki Gwiazdy jak pył
Czytam fantastykę, czasem nawet naukową. Podróżuję po kosmosie w te i we wte. Połykam parseki próżni, nie dziwne, że trochę tej pustki przeniknęło do głowy (co łacno poznać po tytule opinii). Czas zmienić kierunek i wyruszyć wgłąb siebie, swojej istoty. Nie, nie mam tu na myśli podążania drogą środka, czy pogłębiania swych relacji drogą długich me... Recenzja książki Fantastyczna podróż
No nie, nie obrażę się, wyrosłem już z wieku, w którym ludzie się obrażają (co wcale nie znaczy, że zdziadziałem, mam nadzieję). Ponadto jest kilka powodów, które mi nie pozwalają się obrazić na tą pozycję: po pierwsze, lubię Kingę i już; po drugie, autor sam we wstępie pisze, że nie jest to jego udane dzieło i to tak bardzo, że na ładnych parę la... Recenzja książki Blaze
Pisząc niedawno opinię o dość przeciętnej książce dla młodzieży, dostało mi się, że z niewłaściwej perspektywy oceniam takie książki. Może rzeczywiście powoli tetryczeje już, ale co dobre poznam bez problemowo i dziś opowiem o bardzo dobrej książce przygodowej. Robert A. Heinlein jest wielokrotnym laureatem nagrody Hugo i jednym z moich ulubionyc... Recenzja książki Szlak chwały
Ta myśl dziś i każdego innego piątku lęgnie się w wielu głowach. Poprzedni piątek był szczególny, bo dzięki niemu paruset tysiącom uczniów szkół elementarnych i średnich przybyły dwa dni wakacji. Tak, piątek to dla wielu wstęp do dwudniowej laby. Ale ja dziś o innym Piątku, a właściwie o innej. Ten Piątek, ma niezłą figurę, uśmiech uroczy, no i te... Recenzja książki Friday
Chyba najbardziej niedoceniona książka 2002 roku. Mogła to spowodować jedna z najbrzydszych okładek jakie widziałem, albo brak jakiegokolwiek marketingu (w każdym razie ja nie przypominam sobie czegokolwiek takiego). Może to, że opowiadania są trudne (tu się przyznam, że w przypadku dwóch opowiadań też nie bardzo zrozumiałem ich przesłanie). Za to... Recenzja książki Ptak śmierci