Sprawdzałam, czy to nie jest jakiś cykl. Najczęściej są pojedyncze tomy. Ciekawiej będzie jak w drugiej wreszcie otworzą czytelnię. Jeden regał jest, gdzie ludzie zostawiają książki (sama też tam odnoszę) i drugi, gdzie biblioteka sprzedaje po złotówce książki. Można znaleźć perełki.
Recenzowałam jej któryś z rzędu tom i wydał mi się przegadany, ale może to z powodu tego, ze to tom dwudziesty któryś, bo realia rosyjskie (tam było o łyżwiarzach figurowych) były ciekawe.
Właśnie skończyłam czytać. Zakończenie zaskoczyło mnie totalnie.Spodziewałam się wszystkiego,ale to co zafundowała pisarka, wbiło mnie w fotel.Warto zainteresować się tą książką.
Oj, zaszalałam w Krakowie, jak nigdy. To wszystko wina koronowirusa. Może podciągnę to jako prezenty imieninowo-urodzinowe. Toskania dla mojej Córki. Dwie niejednoznaczne czeski kryminał i hiszpańska fantasy. Oczywiście musiało być coś z #nauka i z Serii z żurawiem. Niestety tylko 4 z taniej księgarni.
Mnie też zaintrygował. Założyłam, że będąc w Krakowie zakupię po jednej książce z każdej serii. Myślałam wcześniej o książce związanej z motylami. Jednak przekonał mnie opis na okładce. Autor "niegdyś muzyk rockowy, a dziś neurobiolog analizuje związek między muzyką - jej wykonaniami, kompozycją, sposobami słuchania i tym, co sprawia, że nam się podoba - a mózgiem człowieka."
Autor jest Noblistą w dziedzinie fizjologii za badania nad uczeniem się i pamięcią. Podtytuł jest, co nietypowe mózgi mówią o nas, czyli co zaburzenia mózgu mogą powiedzieć o nas.
Ja 'Laurem"? To nie ja. Nie wiem co to jest. Natomiast kojarzę książkę o Lwie. A ten Żuraw to jaki? I masz meble jak moje w pokoju u rodziców. Takie same.
Cały czas myślałam, że to Ty, ale czytałam bardzo dobre recenzje. Żuraf to": "Życie zaczyna się w piątek" i "Sztormowe ptaki" .Tą ostatnią jakoś czytam z trudnością.
Rozumiem Ciebie. Ponieważ ja mogę buszować po różnych miejscach, dlatego nie interesują mnie sklepy internetowe. Oprócz tego nigdy nie mam uczucia przymusu kupienia jakiejś książki, ja ją mogę mieć, jak gdzieś natrafię.
Oj przymusu to ja też nie odczuwam bo moje "buszowanie" nie zawsze kończy się kupnem. Mimo wszystko fajniejsze jest kupowanie kiedy można książkę wziąć do ręki. Jeszcze pamiętam jak to jest :)
Niestety w związku z moim bardzo szybkim tempem czytania w ostatnim czasie obawiam się, że nawet ta ilość nie starczy na długo :c Mimo wszystko tak jak mówisz, takie szaleństwo jest potrzebne!
Ja tylko w tym temacie powiem, bo Wy mnie zrozumiecie, że książek nie kupiłam, ale mąż mi przyniósł regał aż do sufitu i kazał zapełnić książkami z drugiego, starego regału. W każdym razie wczoraj nosiłam książki i się tym podekscytowałam. No to mam ten regał, taki mały i jeszcze w swoim starym pokoju, skąd zastanawiam się czy je przynieść, czy tam zostawić. Takie tam 4 półki.
Dzieliłaś (układałaś) tematycznie czy alfabetycznie (autorzy)? A może jeszcze inaczej? Niektórzy układają kolorami okładek, fajnie to wygląda ale mnie by denerwowało takie wymieszanie tematyczne. Ps. Fajny ten pan mąż, wie czym sprawi przyjemność 😌
Moje hobby szanuje. Nawet oczu nie robi jak książki puchną. A układam tematycznie. Ale tak w szeroko pojętym temacie. -podróżnicze i reportaże -biografie -religia -klasyka -wybitne -czytadła, powieści historyczne -kryminały -półka dziecięca Wiadomo, że czasami książka zalicza się do kilku półek Do tego wielkiego regału wkładałam same nowe, bo to w salonie, ale przy łóżku mam regalik do czytania. Na razie jest tam bałagan, ale ja wiem o co chodzi.
Ja staram się mieć oddzielnie: filozofię, psychologię, religije, popularnonaukowe, fantastykę , a reszta to żywioł. Dobrze, że mam pamięć fotograficzną, to łatwiej mi odszukać. Chociaż ostatnio raczej powiększa się bałagan zgodnie z prawami fizyki, że entropia wzrasta z czasem. Dowodem na to podstawowe prawo fizyki jest moja biblioteczka.
@Wiesiu. Tak napisałaś o tym luzie, że zmieściłam jeszczena dole półkę podróżniczo-przyrodniczą. A przy okazji poukładałqm regał podręczny i mogę go pokazać światu:
Który kwiat? Anturium czy woskownica? Bo anturium to kwiat to 'rocznicowy'. Musi przetrwać. Był w pokoju i dobrze się tam czuł. Zastanawiam się czy mu się spodoba. W pomieszczeniu jest słonecznie. A może zamienić go na innego, ja myślisz? A woskownicy nie trafi... Ona i w kącie da sobie radę. Trzeba ją zostawić i nie ruszać.
@tabibito zachwalała Wydawnictwo Astra, więc weszłam na ich stronę - i oto efekty. :) Obie książki solidnie wydane, a wraz z kosztami przesyłki zakup wyniósł mnie 44 zł.
@MaDom biorę winę na siebie, mogę w ramach pokuty ubrać jutowy worek, ale biczować się nie będę 😉 Chociaż ten łańcuszek kuszenia to zaczęła @BagatElka, to dzięki niej wyczaiłam tą taniochę w dadada.pl
Ja poszłam za radą @LetMeRead na poszukiwania do Biedronki i kupiłam ostatnią przeze mnie nie przeczytaną książkę Ishiguro teraz jak przeczytam będę musiała czekać, aż autor napisze coś nowego a przy okazji
Chwalę sie: MAAAAAAM, Zastępy Anielskie w twardej oprawie. Jeszcze brakuje mi zbioru opowiadań, ale są w kosmicznych cenach. Czekam na jakąś promkę w jakimś antykwariacie 😁
Dzisiaj doszła z Klubu Recenzenta. Gdzieś obiło mi się o uszy nazwisko autorki, tylko nie pamiętam czy pozytywnie czy negatywnie. Będę miała okazję się przekonać.
Dzisiaj poszłam do biblioteki, a tam z boku stały książki wycofane z biblioteki, do wzięcia. Jak mogłam nie zabrać do domu, były pierwsze trzy tomy, co się rzadko zdarza. Może gdzieś natrafię na następne tomy, chociaż te przeczytam i podaruje przyjaciółce.
