Kilka nowości. :) Pierwsze w maju, ale raczej nie ostatnie ;)
Opis i mnie bardzo zainteresował, czytałam też kilka pozytywnych recenzji, jestem bardzo ciekawa tego debiutu :D
Koniecznie daj znać czy ta dwujęzyczna książka o sowie jest dobra. ;)
Taki początek tygodnia to rozumiem
Póki co tyle. Do czerwca spokój, wtedy wjadą zamówione premiery ;-)
Ja czerwca już wyglądam z niecierpliwością, mamy zamiar zrobić wtedy baaaardzo duże zamówienie. 😊
A ja muszę pozbyć się kilku zapychaczy półek, żeby zrobić miejsce na bardziej wartościowe rzeczy jak Obcy czwórka na przykład 🤪
Ano czerwiec i u mnie zapowiada się w mega nowości. Póki co czekam i odkładam kasę ;)
@MichalL, a nie dokładasz do schowka internetowego? Bo ja co chwilę coś dorzucam. 😁
I jeszcze to.....
Tak, to specjalność @BagatElki, nie bawi się w zakupy detaliczne.
Najbardziej się cieszę z tej pierwszej. Pierwsze co zrobiłam, to przewertowałam ostatnie rozdziały
w poszukiwaniu informacji o Verstappenie.🧡
Moje ostatnie zdobycze:
Ocalałą z chińskiego gułagu też właśnie dziś kupiłam, w owadomarkecie. :)
Filozofię dla zabieganych mam, Zabić głodem planuję mieć.
O popatrz jaki zbiegło się nam z Ocalałą ;) a Filozofię juz czytałaś?
Świetne. Kasparowa mam, ale zaciekawiła mnie "Filozofia dla zabieganych"
Kolejne pozycje, które trafią do biblioteczki. :D Tym razem tytuły są bardzo różne, a i Autorzy urozmaiceni - jednych znam, inni to całkowita nowość (przynajmniej dla mnie) :)
Czerwcowe łupy
Gratuluję, świetny wybór, parę z nich mam na swojej liście do przeczytania.
Jakiś zbiór opowiadań i w sumie nic więcej nie wiem. Kupiłem, bo spodobała mi się okładka.
A ja się nie mogę powstrzymać i pokażę Wam, czego jeszcze nie kupiłam, ale już jutro idzie zamówienie. 😁 To choroba, wiem, ale Wy przecież zrozumiecie. 😉
Oj ja też chyba usiądę w weekend do kompa i zrobię wstępne przymiarki do zakupów ;)
Wy to musicie mieć naprawdę jakieś hangary w chałupach. Gdzie to wszystko mieścicie?
My mamy osobny pokój na książki (nie ma dziecięcego, to jest na książki 😃) - co nie zmienia faktu, że i tak leżą one wszędzie (bo dodaj do tego jeszcze moje książki pracowe i upodobanie do bałaganu). Ale póki nie przeprowadziliśmy się do większego mieszkania, to na 36 metrach był faktycznie problem.
Ehhh.... chciałabym mieć osobny pokój tylko dla książek.... Może jak się dzieci wyprowadzą na swoje..... Zazdroszczę 😃
W sumie to wszystkie pokoje są jego, kuchnia, łazienka i korytarz też. :D A, jeszcze balkon.
Dorzuciłam jeszcze jedną: https://nakanapie.pl/ksiazka/slowacki-wychodzenie-z-szafy - i poszło. 😊
Ja właśnie czekam na "AS PIK", "Zimną sprawę" autorstwa Katarzyny Bondy ze Świata Książki, choć lektura już za mną, ale zbieram całą serię, najnowsze "Lipowo" autorstwa Katarzyny Puzyńskiej, również ze Świata Książki, "Nie powiem Ci, że wszystko będzie dobrze" autorstwa Justyny Sucheckiej z Empiku. Już na mojej półce są i "czekają" na przeczytanie: "Mam na imię jutro", "Oszukana", "Każdy jej strach", "Co Ci się przydarzyło?".
Rozpoczęłam obchodzenie urodzin (1 zdjęcie) - i mój mąż też rozpoczął obchodzenie moich urodzin
(2 zdjęcie). 😉
Monika z Tobą chętnie wypiję toast, ale czytać wolę z Twoim mężem 🌹🍷
Zdrówka
To niech od razu zamawia drugą część. W zasadzie to odrębna historia z tym samym bohaterem.
Czerwiec się jeszcze nie skończył, więc ja ciągle świętuję swoje urodziny. 😊
Nabytki z owadomarketu, wszystko po 10 zł. Książka o filmach Smarzowskiego to zakup Pana Męża.
I tak, dobrze widzicie, że tam jest, ekhm, polska antologia mafijna. 😬
Ładna okładka, ten James. No i ten owadomarket... zupełnie jak nie nasza @LetMeRead ;)
Ja się tylko zastanawiam. Wiem, że upały potrafią zmienić człowieka i jego podejście do różnych rzeczy :D
Ech, kobiety... najpierw zalotnie spoglądają zza okularów, a potem zmiana koloru włosów i fak.
Nie dość, że mają zęby to potrafią paskudnie gryźć. Doświadczyła tego kiedyś nad morzem, komary tak nie gryzły jak paskudne biedronki.
Dzięki, dziewczyny, bo @Fredkowski by mi na pewno tego nie powiedział i nadal trwałabym w nieświadomości, że biedronki są fajne.
Fuck yeah 😎
Ja to już czytałem i oceniłem na 7 gwiazdeczek. Tylko wtedy był ebook a teraz jest druk od Vespera, który bardzo ładnie się prezentuje na półeczce. Książka na pewno warta i czasu i złotowek.